Około 150 pracowników stoczni wykonującej kontrakty dla sił zbrojnych wdarło się w czwartek rano na dziedziniec ministerstwa obrony Grecji w Atenach w proteście przeciwko zaległościom w wypłacie wynagrodzeń - poinformowały greckie media.
Stoczniowcy wyłamali bramę wjazdową i zablokowali schody przed głównym wejściem do budynku. Doszło do starć z policją. Według mediów ranna została jedna osoba.
Przedstawiciel władz wojskowych próbował nawiązać dialog z protestującymi, lecz został przez nich wygwizdany i nazwany _ złodziejem _.
Stoczniowcy, którzy zablokowali także ruch na głównej arterii Aten, biegnącej przed ministerstwem, twierdzą, że od wielu miesięcy nie dostają wynagrodzeń.
Ich stoczni Hellenic Shipyards w Skaramangas na przedmieściach Pireusu grozi bankructwo. Stocznia wykonywała głównie kontrakty na modernizację jednostek greckiej marynarki wojennej. Jednak z powodu kryzysu finansowego, w którym pogrążony jest kraj, umowy te zostały zawieszone lub opóźnione.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Trojka mówi, jak skurczy się gospodarka Grecji Przedstawiciele Komisji Europejskiej, EBC i MFW są większymi pesymistami niż grecki rząd. Różnica w przewidywaniach jest spora. | |
Grecja nadal tonie. Miliardy euro nic nie pomogły Już wiadomo, że PKB tego kraju znów się skurczy. Wzrośnie też bezrobocie i deficyt budżetowy. Jak te wiadomości wpłyną na rynek? | |
Trudna prawda dla Merkel. Pomoc dla Grecji potrwa nawet... - _ Nie wiecie, co mówicie. Polityczne i ekonomiczne wstrząsy byłyby straszne _ - powiedział kandydat na kanclerza Niemiec. |