Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

To już dwa lata. Arabska wiosna pochłonęła...

0
Podziel się:

Zaczęło się od Tunezji. Powstanie, które nazwano arabską wiosną, w późniejszych tygodniach wybuchło także w Egipcie, Libii oraz Jemenie.

To już dwa lata. Arabska wiosna pochłonęła...
(Keith Roper/Flickr.com/CC)

Mijają dwa lata od rozpoczęcia rewolucji, która obaliła władze w Tunezji. Powstanie, które nazwano _ arabską wiosną _, w późniejszych tygodniach wybuchło także w Egipcie, Libii oraz Jemenie. Wszędzie doprowadziło do obalenia rządzących od wielu lat przywódców. W Syrii powstanie przerodziło się w trwającą nadal krwawą i brutalną wojnę domową.

Mieszkańcy arabskich krajów wychodzili na ulice, bo chcieli zaprotestować przeciwko biedzie i bezrobociu. Nowe, wybrane demokratycznie władze Tunezji i Egiptu zapowiadały poprawę sytuacji gospodarczej.

Kiedy w Egipcie zaczynała się arabska rewolucja, niemal połowa mieszkańców kraju żyła za mniej niż 2 dolary dziennie. Większość społeczeństwa kupowała dotowane przez państwo towary. Jednym z powodów był szybki rozwój demograficzny - w ciągu 40 lat liczba mieszkańców Egiptu wzrosła ponad dwukrotnie - z 30 do 80 milionów.

Światowy kryzys ekonomiczny doprowadził do gigantycznego bezrobocia w Egipcie, głównie wśród młodych, wykształconych absolwentów uczelni i szkół. To właśnie młodzi ludzie stali się potem zalążkiem egipskiej rewolucji, która obaliła Hosniego Mubaraka.

W dwa lata po tamtych wydarzeniach sytuacja ekonomiczna kraju nie poprawiła się. Bezrobocie w Egipcie wciąż sięga 11 procent, korupcja jest bardzo wysoka, a egipskie urzędy pracują w ten sam sposób, co za czasów Hosniego Mubaraka. Niemal jedna czwarta egipskiego społeczeństwa to ludzie niewykształceni.

Najnowszy kryzys polityczny wokół konstytucji pogłębił problemy Egiptu. W związku z zamieszkami, władze zdecydowały się przełożyć podpisanie umowy o 5 miliardach dolarów pożyczki z Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Czytaj więcej w Money.pl
Liczą na milion polskich turystów rocznie Władze Egiptu chcą, aby około milion Polaków rocznie odwiedzało ten kraj - poinformował minister turystyki Egiptu Mohammed Hiszam Abbas Zazu.
Nowy pomysł Mitta Romneya. Chodzi o Arabów Kandydat na prezydenta USA zaproponował, by pomoc dla zagranicy powiązać z wymogiem, aby kraje, które z niej korzystają, zezwalały na inwestycje amerykańskie i zniosły bariery w handlu z USA.
Te dwa duże państwa potępiają syryjski reżim Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że prezydent Baszar el-Asad stworzył w Syrii państwo terrorystyczne, a prezydent Egiptu Mohammed Mursi ponowił apel o zmianę władzy w Damaszku i wezwał kraje arabskie do znalezienia rozwiązania konfliktu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)