1/9
href="http://manager.money.pl/galerie/zniszczenia-po-trzesieniu-ziemi-w-chinach-sa-ogromne-g724442.html">src="http://static2.money.pl/i/galeria/135/0/703111_m644x431.jpg"/>
fot: PAP/EPA
Ponad 400 zabitych i prawie 2000 rannych - to nowy bilans trzęsienia ziemi w południowo-zachodnich Chinach. Na terenach dotkniętych przez kataklizm trwa wyścig z czasem.
Pod gruzami zawalonych budynków wciąż znajdowani są żywi ludzie. W ciągu dwóch dni od trzęsienia od gruzami znaleziono 32 osoby, w tym pięcioletniego chłopca.
Wstrząsy na górzystym terenie wywołały osunięcia ziemi i lawiny błotne. Te przerwały bieg jednej z rzek. Powiększające się sztuczne jezioro grozi teraz zalaniem miejscowości, w których mieszka ponad 800 osób. Na tych terenach zarządzono ewakuację.
Ocalonym z kataklizmu brakuje żywności i opieki medycznej. W miasteczku Longtoushan położonym w pobliżu epicentrum trzęsienia, zawaliło się ponad 42 000 budynków. Tereny najbardziej dotknięte przez kataklizm są odcięte od świata, bowiem zniszczone zostały wszystkie drogi dojazdowe.
Akcja ratownicza prowadzona jest w górzystym terenie. Dodatkowo utrudniają ją opady deszczu. Wczoraj poszkodowanych odwiedził premier Chin Li Keqiang.
Czytaj więcej w Money.pl