Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Hubert : Orzechowski
|

Trzy pasy na A2. Powstaną, jeśli do skutku dojdzie plan rządu

104
Podziel się:

Poszerzenie drogi między Warszawą a Strykowem jest niezbędne. Jednak wszystko zależy od budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. A problem z A2 to tylko jedna z wielu przeszkód, na drodze do jego powstania.

Korek na A2 w okolicach podwarszawskiego Brwinowa
Korek na A2 w okolicach podwarszawskiego Brwinowa (Łukasz Szczepański/REPORTER)

Poszerzenie drogi między Warszawą a Strykowem jest niezbędne. Jednak wszystko zależy od budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. A problem z A2 to tylko jedna z wielu przeszkód na drodze do jego powstania.

Trzeci pas autostrady A2 musi być gotowy najpóźniej w 2027 r. – powiedział mediom wiceminister infrastruktury Marek Chodkiewicz. To nie jest przypadkowa data. Wtedy, według planu rządu, ma być otwarty Centralny Port Komunikacyjny, czyli jedna z najbardziej ambitnych inwestycji w Polsce po 1989 r.

Ma to być potężny hub komunikacyjny i port lotniczy, który zastąpi warszawskie Okęcie w roli największego lotniska w kraju. Zdania na temat sensu jego budowy są podzielone. Jedni eksperci twierdzą, że to niepotrzebna megalomania, która nie ma szans na sukces. Inni, jak były prezes LOT Sebastian Mikosz, podkreślają, że w obecnych realiach rynkowych dla linii lotniczych nie ma innego wyjścia, jak agresywna ekspansja. A ta nie może się obejść bez porządnego hubu.

Zobacz także: A2 do Siedlec w 2023 r. Ruszają prace nad koncepcją programową

Niemniej, jeżeli jednak zdecydowaliśmy się na budowę CPK, to jakoś trzeba będzie do niego dojechać. Na razie to problem. Budowana z bizantyjskim rozmachem autostrada A2 okazuje się być za mała. I nie chodzi o to, że ciągle nie doczekała się wybudowania swojego wschodniego odcinka. Po prostu dwa pasy między Łodzią a Warszawą powodują jej zakorkowanie.

Budowa CPK, o ile do niej dojdzie, sytuacji oczywiście nie poprawi. Ministerstwo Infrastruktury prowadzi rozmowy, aby włączyć rozszerzenie autostrady do projektowanych prac związanych z budową portu. Ciągle jednak nie wiadomo, kiedy miałyby ruszyć roboty.

W ubiegłym roku minister Andrzej Adamczyk mówił o 2021 r. jako najwcześniejszym możliwym terminie. Na pewno więc na rozbudowę A2 jeszcze poczekamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(104)
Max
6 lat temu
Ciekawe jak zmuszą zagraniczne linie lotnicze, żeby ich samoloty chciały lądować akurat na naszym CPK, a nie np. na lotnisku w Niemczech ? To będzie (zdaje się) jak w finale "Greka Zorby": - "Jaka piękna katastrofa "...
aaa
6 lat temu
Ciekawe jak wyobrażają sobię tą dobudowę trzeciego pasa, przecież to będzie oznaczało praktycznie wyłączenie tego odcinka A2 z ruchu, który już jest bardzo wysoki. Będzie kompletny paraliż. Ruch na A2 spadnie jak wreszcie będzie gotowa S7. S10 WWA - Toruń Bydgoszcz której na razie nie ma nawet w planach, też zmniejszyła by ruch na A2. Od tego chyba trzeba zacząć.
XXXX
6 lat temu
Parodia. I nikt nie wpadł by od razu wybudować trzy pasy . No tak musieli sobie kasę w kieszenie napchać.
Jac
6 lat temu
W Polsce nie ma autostrad, są tylko drogi ekspresowe.
Edek Warszawa
6 lat temu
Dobudowa dodatkowego pasa to jak wypuszczanie świni przed wieprze .Ktoś mądrze napisał, że jak powstaną w końcu kluczowe ekspresówki sytuacja się unormuje.W tej chwili brakuje jedynie konsekwencji w działaniu stróżów prawa, bo skoro można kierowcy zabrać prawo jazdy za niegramotne prowadzenie samochodu -przypadek z Częstochowy , to za uporczywe wyprzedzanie w celu osiągnięcia własnej korzyści na pasie o dużej przepustowości jakim powinien być lewy pas autostrady powinno karać się pozbawieniem prawa jazdy oraz zarzutem możliwości spowodowania zatoru lub karambolu ,czyli katastrofy w ruchu lądowym .W ten sposób nauczyłoby się kultury jazdy panów z małymi przyrodzeniami i wiecznych cwaniaków .Samochody nieoznakowane są w czym więc problem?Poza tym następnym bardzo istotnym problemem są bramki, które burzą cel wybudowania autostrady i nie ma żadnych powodów dla których muszą istnieć oprócz chęci zysku ale można przecież tak jak na Węgrzech i wielu innych krajach wprowadzić winietki roczne, tygodniowe, miesięczne itd.Problemem są chyba antypolskie spółki typu kulczykówka a może jeszcze jakieś inne grupy nacisku i ciemiężenia narodu polskiego.
...
Następna strona