Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Tusk będzie bronił Polaków przed cięciami

0
Podziel się:

Premier podkreślił, że rząd nie chce zbyt mocno przykręcać nam śruby, aby nie hamować gospodarki.

Tusk będzie bronił Polaków przed cięciami
(Tomasz Urbanek/East News)

Premier zapowiedział, że będzie bronił kieszeni Polaków przed cięciami. Podczas porannej rozmowy w Jedynce Donald Tusk oświadczył, że w czerwcu lub w lipcu ogłosi decyzję w sprawie kandydowania na szefa Komisji Europejskiej. Dodał, że w tym roku nierealne jest uzyskanie 2-procentowego wzrostu gospodarczego.

Donald Tusk zapowiedział, że rząd będzie szukał oszczędności głównie w wydatkach administracyjnych. Decyzje w tej sprawie mają zapaść w czerwcu. Premier oświadczył, że nie zgadza na wariant łotewski. Kraj ten przyjmie euro, ale za cenę obniżenia dochodów mieszkańców o jedną trzecią. Tusk podkreślił, że rząd nie chce zbyt mocno _ przykręcać śruby _, aby nie hamować wzrostu. Zdaniem premiera, deficyt finansów publicznych spada powoli, ale wzrost gospodarczy udało się ochronić tak, jak w żadnym innym kraju Unii. Szef rządu zapowiedział, że będzie bronił takiej linii postępowania.

Komentując pogłoski o kandydowaniu na urząd szefa Komisji Europejskiej, Tusk oświadczył, że w czerwcu lub w lipcu przedstawi społeczeństwu swoją decyzję. _ - Bardzo się cieszę, kiedy słyszę, że Polska ma silną pozycję w Europie, a ja byłbym dobrym kandydatem na szefa Komisji _ - powiedział premier. Decyzja o tym, czy będę kandydował, zapadnie jednak w Warszawie. Premier dodał, że Unia Europejska jest skonstruowana tak, iż Niemcy ani żadne inne państwo nie może samo decydować o obsadzie najważniejszych stanowisk.

Mówiąc o wynikach kontroli NIK w sprawie działań minister sportu, Joanny Muchy, premier podkreślił, że podejmie decyzje dopiero, gdy otrzyma zalecenia i dokumenty od Najwyższej Izby Kontroli. Jeśli taka będzie rekomendacja, to niewykluczone jest skierowanie sprawy do prokuratury. Premier dodał jednak, że problemy wynikają z podwójnej roli ministerstwa sportu. Z jednej strony ma ono dbać, aby Stadion Narodowy był żywy, a z drugiej musi oszczędzać publiczne pieniądze. _ Moim zdaniem działania minister sportu bronią się z punktu widzenia zdrowego rozsądku, choć niekoniecznie ze względów formalnych _ - powiedział Donald Tusk.

Nawiązując do wywiadu dla _ Polityki _, w którym powiedział, że jest socjaldemokratą, premier wyjaśnił, że jako szef rządu musi się wykazywać wrażliwością społeczną. Czasem musi też zrezygnować z własnych sympatii ideowych. Komentując niekorzystne dla niego i Platformy Obywatelskiej wyniki sondaży, Tusk uznał za oczywiste, iż po kilku latach społeczeństwo jest znużone rządzącymi. Poza tym im dłużej się rządzi, tym łatwiej popełnić błędy, a obraz władzy pogarszają przypadki niekompetencji i i korupcji urzędników. _ Moim obowiązkiem jest jednak poderwanie mojej partii do wysiłku _ - powiedział Donald Tusk.

Mówiąc o 10 rocznicy referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, Donald Tusk podkreślił, że było to jedno z najważniejszych zdarzeń w naszej historii. Dzisiaj po latach widać bardzo wyraźnie, że była to wielka szansa cywilizacyjna - powiedział premier. Świadczą o tym przede wszystkim pieniądze, jakie napłynęły do Polski. Donald Tusk podkreślił, że dotacje dla Polski nie wynikają z czyjejś łaski, ale z zasad działania Unii. Dodał, że obecnie najważniejsze jest dla niego mądre wydanie środków z nowej perspektywy budżetowej.

Premier zastrzegł, że chce dmuchać na zimne, gdyż Parlament Europejski jeszcze nie zatwierdził budżetu. Powinno to nastąpić w czerwcu, a najpóźniej we wrześniu. Wtedy Polska będzie miała zagwarantowane kolejne 400 miliardów złotych. Premier Tusk dodał, że podtrzymuje pomysł podróży po kraju, w czasie której miałby się zorientować gdzie najlepiej wydać unijne środki. Powiedział, że najchętniej spędzałby czas wśród _ zwykłych ludzi _, ale z różnych powodów, także za sprawą europejskiego kryzysu, musiał ostatnio być w Warszawie.

Czytaj więcej w Money.pl
Wiemy już, co powie Donald Tusk w swoim expose Rząd zapowiada nowe otwarcie. _ Niczego się nie spodziewamy, to gra medialna _ - komentuje opozycja.
Polska gospodarka hamuje. Ile jeszcze? W 2013 r. polska gospodarka urośnie o więcej niż 1 procent, zaś ryzyko wystąpienia recesji w pierwszej połowie roku jest niewielkie.
Międzynarodowa instytucja mocno tnie prognozy dla Polski Szacunki dotyczące wzrostu PKB, OECD obniżyła aż o blisko połowę.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)