Tusk pokazał plan na rządzenie. Zobacz komu się on podoba

Donald Tusk w swoim expose zapowiedział, że od 2012 roku wzrośnie składka rentowa płacona przez pracodawców o 2 procent. Od 2013 roku ma natomiast zniknąć ulga na internet, a także zmieniony zostanie sposób przyznawania ulg prorodzinnych oraz przyznawania becikowego.

Do 2040 roku ma zostać zrównany wiek emerytalny kobiet i mężczyzn, który ma wtedy wynosić 67 lat. Gruntownej reformie zostanie poddany zostanie KRUS, aż do jego likwidacji. Ponadto zreformowane mają być systemy emerytalne mundurowych, górników oraz duchownych. Również

Rząd Tuska: Agent, karateka i biskup w stanie spoczynku

Premier zapowiedział też zmianę sposobu waloryzacji rent i emerytur, a także podwyżki dla żołnierzy i policjantów.

Pytany przez Money.pl Stanisław Żelichowski z koalicyjnego PSL ocenia expose Donalda Tuska _ za bardzo dobre, pokazujące szanse i zagrożenia Polaków _. Politykowi Ludowców nie przeszkadza nawet zapowiedź zmian w KRUS.

_ - To nie jest groźne a to z tego względu, że w tej chwili jak widzi się zeszłoroczne wyniki rolnictwa to z półtora miliona gospodarstw 250 tysięcy ma dochód a reszta nie. Żeby więc państwo mogło uzyskać większe wpływy musi teraz zrobić wszystko żeby Ci rolnicy ten dochód mieli. Więc tylko na plus - _tłumaczy Żelichowski.

Także podniesienie i zrównanie wielu emerytalnego nie będzie stanowić problemów dla PSL. - _ Żyjemy w takich czasach, że nie powinniśmy mieć żadnych dylematów. Kryzys puka do naszych drzwi więc Polacy muszą dłużej pracować - _wyjaśnia poseł. Równocześnie zadeklarował: _ to jest program koalicyjny, trudno więc żebyśmy negowali to co tworzyliśmy. _

Bardziej krytycznie expose ocenia Anna Grodzka z Ruchu Palikota. W rozmowie z Money.pl dała premierowi _ góra trójka plus _.

_ - Cztery lata temu słuchałam trzy i pół godzinnego expose premiera Donalda Tuska i była to baśń o Czarującej królewnie. Teraz Tusk mówił krócej i była to baśń o Czarnym wilku. W memencie kiedy już PO nie boi się o wyborców, ma wygraną w kieszeni to może przystąpić do ataku i cięć - tłumaczy posłanka. _

Wystąpienie premiera ostro skrytykował natomiast Jarosław Kaczyński. Zdaniem prezesa PiS Tusk reprezentuje zakamuflowaną skrajną lewicę. Prezes PiS odniósł się do propozycji przedstawionych w expose premiera, które jego zdaniem było przede wszystkim propagandowe:

źródło: IAR

Według Jarosława Kaczyńskiego choć PiS zgadza się na ograniczenia dotyczące tych, którzy _ mają sporo _, to nie zgadza się jednak _ na wielkie uderzenie w wieś _.

Jarosław Kaczyński zaapelował także o ochronę tradycyjnych wartości. Podkreślił, że w Polsce jedynym powszechnie znanym systemem wartości jest ten, którego depozytariuszem jest Kościół:

źródło: IAR

Natomiast szef klubu parlamentarnego SLD, Leszek Miller wytknął Donaldowi Tuskowi, że jego expose trwało tylko godzinę ponieważ gdyby mówił dłużej to musiałby przyznać, że nie zrealizował wielu swoich zapowiedzi sprzed czterech lat.

_ - Z tego co usłyszałem w expose, kryzys gospodarczy nie stuka do naszych dni, nie łomocze - jest już w przedpokoju, powiesił płaszcz, założył kapcie i zaczyna czuć się jak u siebie w domu. Wyczuł słabość i beztroskę gospodarzy, którzy zostawili drzwi otwarte w przekonaniu, że nie trzeba wiele robić, żeby wysokie fale same pominęły zieloną wyspę - obrazowo były premier opisywał obecną sytuację gospodarczą. _

Według Beaty Kempy z Solidarnej Polski premier zaproponował jedynie kosmetyczne zmiany, które nie poprawią stanu finansów publicznych.

Posłanka wytknęła premierowi również, że w expose nie wspomniał o ludziach młodych. Krytykowała pomysł wydłużenia wieku emerytalnego, które - jej zdaniem - utrudni młodym znalezienie pracy.

Na drugiej stronie czytaj jak expose oceniają ekonomiści

W rozmowie z Money.pl były członek RPP, Marian Noga ocenił expose Donalda Tuska jako bardzo dobre. - _ Powiem wręcz, że po Białej Księdze premiera Jerzego Hausnera, jest to drugi dokument, który mówi o prawdziwej reformie finansów publicznych. Oczywiście na razie jest to projekt, jak będzie wyglądała realizacja? - _tłumaczy ekonomista

Główny ekonomista BCC profesor Stanisław Gomułka uważa natomiast, że zapowiedź reform ogłoszona przez premiera jest spóźniona. Ekonomista przyznaje, że rząd ma jednak wystarczająco czasu by nie podzielić losu Grecji.

Ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek pozytywnie ocenia expose Donalda Tuska. Jej zdaniem w wystąpieniu premier zapowiedział konkretne reformy, które od wielu lat były oczekiwane i obecnie są niezbędne.

_ - Na uwagę zasługuje zapowiedź wyrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn oraz podniesienia go do 67 lat _ - uważa Monika Kurtek. Jej zdaniem ta reforma jest konieczna w polskim systemie emerytalnym, a także zgodna z europejską tendencją do opóźniania momentu przechodzenia na emeryturę.

źródło: IAR

Monika Kurtek pozytywnie ocenia też zapowiedziany przez premiera pakiet zmian w polityce społecznej. Jej zdaniem likwidacja części ulg przyniesie niezbędne oszczędności, a inne zmiany pozwolą lepiej pomagać najuboższym.

Agnieszka Chłoń-Domińczak, była wiceminister pracy i polityki społecznej ocenia, że premier w expose słusznie podkreślał konieczność wspierania dzietności rodzin. W jej ocenie zaproponowane przez premiera elementy polityki prorodzinnej idą w dobrym kierunku, ale efektów nie można się spodziewać w krótkim czasie.

Chłoń-Domińczak powiedziała, że pozytywne efekty może przynieść zapowiadane przez premiera zwiększenie ulgi prorodzinnej na trzecie i kolejne dzieci we wszystkich rodzinach oraz promowanie dzietności w rodzinach zamożniejszych, które tracą prawo do ulgi na pierwsze dziecko.

W ocenie Agnieszki Chłoń-Domińczak, mniejsze znaczenie będzie miało becikowe, które nie będzie przysługiwać rodzinom o rocznym dochodzie powyżej 85 tysięcy złotych, z jednym dzieckiem. Agnieszka Chłoń-Domińczak mówi, że dla rodziców kluczowa jest możliwość pogodzenia obowiązków zawodowych z rodzicielskimi.

_ - Brak programu inwestycji drogowych czy kolejowych w expose premiera Donalda Tuska nie oznacza mniejszego zainteresowania rządu tymi kwestiami _ - uważa Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

źródło: IAR

Ekspert przypomina, że cztery lata temu Donald Tusk obiecał zbyt optymistyczny plan budowy dróg, który był nierealny do zrealizowania.

Jego zdaniem rząd nie poradził sobie przez ostatnie cztery lata z kwestiami związanymi z infrastrukturą. Ekspert zauważa, że mimo dużych obietnic premiera sprzed czterech lat na Euro, w Polsce buduje się najwięcej dróg w Europie. Według Furgalskiego opóźnienia w ukończeniu inwestycji na Euro nie będą żadnym problemem.