Nie widzimy podstaw, żeby podwyższać ceny gazu w tym roku - mówi Mariusz Swora, prezes Urzędu Regulacji Energetyki, przed konferencją na temat sektora elektroenergetycznego.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo ogłosiło w ubiegłym tygodniu, że nie wyklucza złożenia do URE kolejnego wniosku o podwyżkę taryfy, jeśli ceny gazu i ropy na rynkach światowych będą rosły.
- _ Zakładaliśmy znacznie bardziej czarny scenariusz jeśli chodzi o ceny ropy i gazu z importu, dlatego obecnie nie ma przesłanek, żeby ceny podwyższać _ - poinformował Swora. 11 kwietnia URE zatwierdził podwyżki taryf paliw gazowych oraz stawki opłat; ich wzrost wyniósł średnio poza hurtem 14,3 proc.
Prezes URE nie zakłada także zmiany cen energii elektrycznej. Przyznaje, że dla energetyki krytycznym momentem może być wykup praw do emisji CO2. - _ Nie wykluczamy, że producenci energii zwrócą się do URE z takim wnioskiem, jednak także tutaj nie widzimy podstaw do podwyżek. Krytycznym momentem może być wykup pozwoleń na emisję CO2 _ - dodał.
Propozycja KE zakłada, że od 2013 roku elektrownie musiałyby kupować 100 proc. pozwoleń na emisje CO2. Minister środowiska Maciej Nowicki powiedział w ubiegłym tygodniu, że resort będzie proponował system mieszany, polegający na możliwości uzyskiwania 80 proc. pozwoleń na emisję za darmo, a 20 proc - na aukcjach.