Ubiegłoroczne globalne straty z tytułu klęsk żywiołowych sięgnęły 160 mld dolarów, z czego 65 mld przypadło na szkody ubezpieczone - poinformowało w czwartek jedno z największych światowych towarzystw reasekuracyjnych Munich Re (Muenchener Rueck).
Blisko dwie piąte puli szkód ubezpieczonych, a konkretnie 25 mld dolarów, to koszty likwidacji następstw huraganu Sandy, który pod koniec października nawiedził północny wschód Stanów Zjednoczonych, w tym aglomerację nowojorską. Łączne spowodowane przez Sandy straty szacuje się na 50 mld dolarów.
Jak zaznacza mające swą siedzibę w Monachium Munich Re, ubiegłoroczny bilans jest znacznie korzystniejszy w porównaniu z rokiem 2011, kiedy to wywołane klęskami żywiołowymi globalne szkody wyniosły 400 mld dolarów, w tym szkody ubezpieczone 119 mld - co w obu przypadkach oznaczało rekordowy poziom. Było to przede wszystkim następstwem trzech katastrof - trzęsień ziemi w Japonii i na Nowej Zelandii oraz powodzi w Tajlandii.
W 2012 roku klęski żywiołowe spowodowały na całym świecie śmierć około 9,5 tys. ludzi - czyli znacznie mniej niż wynosząca 106 tys. zgonów średnia roczna z ubiegłego dziesięciolecia. Według Munich Re przyczynił się do tego fakt, że w ubiegłym roku stosunkowo niewiele katastrof dotknęło kraje rozwijające się, gdzie ich następstwa bywają bardzo dotkliwe, jeśli chodzi o ofiary w ludziach.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Uwaga, tutaj na drogach będzie bardzo ślisko Dziś będzie deszczowo a w nocy dość mocno się ochłodzi. Może być bardzo ślisko. | |
Tornada i snieżyce paraliżują tam życie Najgorsza sytuacja jest obecnie na północnym wschodzie USA. Według ostatnich informacji, w wyniku nawałnic zginęło co najmniej 12 osób. | |
Trudne warunki na drogach: opady, zamiecie Intensywne opady, zawieje i zamiecie śnieżne, zmarznięty śnieg i lód na jezdniach - tak wygląda krajobraz większości dróg we wschodniej Polsce. |