Po konsolidacji z rafineriami południowymi i Petrobaltikiem wartość Grupy Lotos może wzrosnąć do 2,5 mld zł z obecnych około 1,8 mld zł - poinformował na poniedziałkowej konferencji prasowej prezes Grupy Lotos, Paweł Olechnowicz.
"Dwa lata temu wartość Rafinerii Gdańskiej była szacowana na 800 mln złotych. Obecnie jej wartość wzrosła o około 1 mld zł, a zakładamy że po konsolidacji będzie ona wynosiła 2,5 mld zł" - powiedział Olechnowicz.
"Do końca tego roku chcemy przeprowadzić konsolidację biznesową, a do końca I kwartału 2004 konsolidację kapitałową Grupy Lotos" - dodał.
Prezes Grupy Lotos uważa, że spółka po restrukturyzacji i konsolidacji powinna być notowana na warszawskiej GPW.
"Zakładam, że dla Grupy Lotos korzystne byłoby zaistnienie po restrukturyzacji na giełdzie papierów wartościowych" - powiedział Olechnowicz.
Z przedstawionych przez prezesa materiałów wynika, że wejście na giełdę mogłoby się odbyć w IV kwartale 2004 roku.
Wiceminister skarbu Państwa Tadeusz Soroka dodał: "to jeszcze nie jest decyzja Skarbu Państwa. Na dziś wydaje się to najlepszym rozwiązaniem (wejście na giełdę - przyp. PAP), dlatego że potrzebne będą środki na przeprowadzenie inwestycji, a ich pozyskanie przez giełdę wydaje się najlepsze".
Do Grupy Lotos mają zostać włączone Petrobaltic oraz trzy rafinerie południowe Czechowice, Jasło i Glimar.