Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartosz Wawryszuk
|

Wawryszuk: Poseł to ma klawe życie

0
Podziel się:

Pół miliona piechotą nie chodzi, dlatego trudno oddać mandat bez walki.

Wawryszuk: Poseł to ma klawe życie

Prawie 120 tys. złotych oszczędności, które przypada na statystycznego wybrańca ludu może robić wrażenie. Zwłaszcza jeśli *tę sumę *zestawi się ze skromną kwotą 5,3 tys. zł przeciętnych oszczędności zwykłego obywatela. Porównanie obu liczb uświadamia, że pójście w posły może być trampoliną nie tylko do błyskotliwej kariery politycznej, ale także szansą na materialną poprawę.

Przyglądając się sytuacji majątkowej naszych parlamentarzystów trudno nie oprzeć się wrażeniu, że reprezentanci społeczeństwa żyją na jego kredyt. I to nie tylko zaufania, ale dosłownie - gotówkowy.

Tak przynajmniej wynika z podsumowania wszystkich kredytów i pożyczek, do których przyznali się w oświadczeniach majątkowych zasiadający w sejmowych ławach. Łączna kwota poselskich długów przewyższa o 40 mln złotych odłożone przez nich pieniądze.

Zatem gdyby przyszło posłom nagle spłacić swoje finansowe zobowiązania, to jako grupa byliby na sporym minusie, choć to rzecz jasna uogólnienie. Ktoś może powiedzieć, że skoro Polacy są zadłużeni, nie powinno nikogo dziwić, że ich przedstawiciele także. Zgoda, ale przeciętny Kowalski ma do spłacenia 14 tys. zł, a reprezentujący go parlamentarzysta - bagatela - 206 tys. zł. To niespełna piętnaście razy więcej.

W SLD mają najwięcej gotówki. W PJN najwięcej długów
Wnioski - zaciąganie kredytu dla posła jest znacznie łatwiejsze niż dla przeciętnego zjadacza chleba. Głównie za sprawą uposażenia, którego roczna wartość to lekko licząc 100 tys. zł. Nie dziwi więc, że nie brakuje chętnych by zapewnić sobie takich dochód i powiększać majątek, choćby przez cztery lata.

Nie dziwi też, że jak już raz się posmakuje tego miodu, to trudno zrezygnować z niego bez walki. A jak pokazują różne mniej i bardziej poważne wydarzenia z naszego politycznego światka (vide casus posła Węgrzyna)
każdy sposób jest dobry, by utrzymać się w gmachu przy Wiejskiej. W końcu licząc na okrągło - pół miliona za kadencję piechotą nie chodzi.

Dlatego szkoda, że nie panują u nas zwyczaje takie jak w Stanach Zjednoczonych. Po drugiej stronie Atlantyku do polityki biorą się ci, którzy już dorobili się pieniędzy, a nie ci, którzy dopiero chcą się ich dorobić. Może wtedy demokracja kosztowałby by nas mniej.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/155/t140443.jpg ) ] (http://manager.money.pl/news/artykul/ranking;najbogatszych;poslow;rekordzista;ma;ponad;52;mln;zl,145,0,840081.html) Ranking najbogatszych posłów. Rekordzista ma ponad 52 mln zł Sprawdź, kto ma sprzęt hi-fi za 15 tys. zł, czyim majątkiem jest rodzinny grobowiec za 20 tys. zł i dlaczego premier trafił na listę zadłużonych posłów.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/101/t124005.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/zwolinski;bogacze;ciulacze;i;golcy;z;wiejskiej,226,0,840930.html) Zwoliński: Bogacze, ciułacze i golcy z Wiejskiej Wśród posłów wiara w skarpetę przeważa nad zaufaniem do inwestowania.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/10/t129802.jpg ) ] (http://manager.money.pl/styl/highlife/artykul/czym;do;sejmu;jezdza;polscy;politycy,254,0,758782.html) Czym do Sejmu jeżdżą polscy politycy? Zobacz, kto w Polsce kupuje Rolls-Royce'a, Bugatti, Bentleya i Ferrari.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)