Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Współpracownika wuja Kim Dzong Una nie ma w Chinach

0
Podziel się:

W zeszłym tygodniu południowokoreańskie media donosiły, że podczas podróży służbowej do Chin mężczyzna miał poprosić o azyl polityczny w placówce dyplomatycznej Korei Południowej w tym kraju.

Współpracownika wuja Kim Dzong Una nie ma w Chinach
(AP/Fotolink/East News)

Główny współpracownik oskarżonego m.in. o korupcję wuja przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una nie przebywa na terenie Chin - poinformował dziś minister ds. zjednoczenia narodowego Korei Południowej Riu Kihl Dze.

W zeszłym tygodniu południowokoreańskie media donosiły, że podczas podróży służbowej do Chin mężczyzna miał poprosić o azyl polityczny w placówce dyplomatycznej Korei Południowej w tym kraju. Współpracownik Dzang Song Teka miał w przeszłości zajmować się jego finansami. Pracownik Dzanga ma mieć też informacje o funduszach, jakimi dysponuje sam Kim Dzong Un oraz na temat finansów jego zmarłego ojca Kim Dzong Ila.

Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna przebywa pod opieką wywiadu Korei Południowej. Ta informacje jednak nie została oficjalnie potwierdzona przez Seul.

Jak podała wczoraj rano czasu lokalnego oficjalna agencja prasowa Korei Północnej KCNA, wuja Kim Dzong Una usunięto ze wszystkich stanowisk i z partii.

Agencja KCNA poinformowała, że 67-letni Dzang został pozbawiony wszystkich stanowisk i wyrzucony z Partii Pracy za _ przekraczające wyobraźnię przestępstwa i zbrodnie, których dopuścił się razem ze swoimi zwolennikami i które zaszkodziły partii i rewolucji _. Zarzucono mu m.in. korupcję, złe zarządzenia finansami państwa, dwulicowość, nadużywanie alkoholu i narkotyków a także rozwiązłość seksualną.

Dzang Song Tek sprawował m.in. funkcję wiceprzewodniczącego Narodowej Komisji Obrony. Po poślubieniu ciotki Kim Dzong Una stał się on szarą eminencją północnokoreańskiego reżimu, osobą nr 2 w państwie. Wielu zagranicznych analityków widziało w nim zwolennika reform gospodarczych.

Według południowokoreańskich mediów, Kim Dzong Un odsunął go od władzy już w listopadzie. Służby wywiadowcze Korei Południowej poinformowały kilka dni temu, że dwóch najbliższych współpracowników Dzanga zostało w listopadzie oskarżonych o korupcję i straconych.

Zdaniem wielu ekspertów, w Pjongjangu mogło dojść do czystki politycznej, największej od czasu przejęcia władzy przez Kim Dzong Una w 2011 roku.

Czytaj więcej w Money.pl

15254081 arch.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)