Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Mikołajewska
|

Wydatki społeczne trzykrotnie większe niż za rządów PO-PSL. Morawiecki przyznaje, że deficyt będzie wysoki

534
Podziel się:

- Obecny rząd w stosunku do rządów PO-PSL trzykrotnie zwiększył wydatki społeczne zmniejszając zarazem deficyt - mówił w czwartek wicepremier Mateusz Morawiecki. Dług publiczny minister finansów i rozwoju nazwał "kulą u nogi", z którą rząd się boryka.

W tym roku deficyt "będzie oscylował między 40 a 50 mld zł"  - powiedział Morawiecki.
W tym roku deficyt "będzie oscylował między 40 a 50 mld zł" - powiedział Morawiecki. (ARTUR BARBAROWSKI/EAST NEWS)

W TVP Info Morawiecki był pytany, jak rząd chce pogodzić aktywizowanie wzrostu gospodarczego i inwestycji z dużymi wydatkami społecznymi, które mogą wywoływać wzrost oczekiwań na kolejne takie wydatki.

Wicepremier przyznał, że gospodarka musi cały czas borykać z odziedziczonymi z przeszłości deficytem i długiem publicznym, który jest "pewnego rodzaju kulą u nogi".

Zobacz także: Mateusz Morawiecki opowiada jak zdał maturę

- Staramy się zmieniać marynarkę, jadąc na rowerze, to znaczy zabezpieczać spokój społeczny i przekazać środki najbiedniejszym oraz najbardziej potrzebującym, w tym na cele prorodzinne, ale nie prowadząc do wyższego deficytu - powiedział Morawiecki.

Przypomniał, że w tym roku deficyt "będzie oscylował między 40 a 50 mld zł, a więc nadal będzie bardzo wysoki".

- Jednak największym naszym sukcesem jest to, że w czasach Platformy deficyt (wynosił - przyp. red.) 100 miliardów, były takie lata, potem 80 miliardów, a wydatki społeczne 20-25 mld. W naszych czasach te same wydatki społeczne są na poziomie 70-75 mld (...) i jednocześnie, mając takie wydatki społeczne, nasz deficyt wynosi 40-45 mld - mówił.

Oznacza to, dodał, że obecnie wydatki socjalne są trzykrotnie wyższe, a deficyt mniejszy niż był. - To jest wielki sukces PiS - podkreślał.

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(534)
Babcia
6 lat temu
W latach 2005-2007 PIS zabrał najbiedniejszym dając bogatym - tego się już nie pamięta?
tolo777
6 lat temu
[QUOTE] Wydatki społeczne trzykrotnie większe niż za rządów PO-PSL [/QUOTE] Ludzie PISU opamietajcie sie ,zywnosc drozeje czynsze ,woda emeryci przymierają z glodu emerytura 1700 toteraz oznacza rozpaczliwa nedzę a Wam się marzy wyburzanie Palacu Kultury w pelni funkcjonalnego to pochlonie ladnych pare miliardow,zostawcie to na potem,zapomnieliscie kto na Was glosowal zdradziliscie swoich wyborcó,domagamy się realnych waloryzacji emerytur nie o 8zl. ale przynajmniej o 200zl. nie wszystkich tylko tych do 2tys. netto. GUS-owskie słupki wyborow nie wygraja,Gdy nie bedzie podwyzek emerytur to pozegnajcie się z naszymi głosami.
Mart74
6 lat temu
p.Morawiecki a kto był doradcą ekonomicznym w gabinecie D.Tuska? czy za poprzednich rządów (2008-....) nie było kryzysu światowego?
jacek
6 lat temu
Tak sie chełpił nadwyżka . A teraz w 3 miesiace zrobi 50 miliardow deficytu . Zeby ten rozped nie pozostal na drugi rok.
ABC
6 lat temu
Taaaaaa, historyk ekonomistą
...
Następna strona