Tak zwany "podatek Religi" to opłata, która będzie trafiała do NFZ z przeznaczeniem na leczenie ofiar wypadków komunikacyjnych. Firmy ubezpieczeniowe będą musiały zapłacić 12 procent od każdej polisy.
Posłowie PO, PSL i SLD zarzucili temu rozwiązaniu niezgodność z konstytucją i skierowali wniosek do rozpatrzenia Trybunałowi Konstytucyjnemu.
ZOBACZ TAKŻE: href="http://www.money.pl/ubezpieczenia/wiadomosci/artykul/podatek;religi;trafi;do;trybunalu,29,0,241181.html">Podatek Religi trafi do TK
"Gazeta Prawna" pisze, że na razie nie wzrosną ceny polis OC.
Według dziennika, większość towarzystw - w tym lider rynku PZU - raczej powstrzyma się z podwyżkami. Czekają bowiem na stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, który sprawdzi, czy podatek jest zgodny z konstytucją.
Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że składki wzrosną, choć dopiero za kilka miesięcy, i nie dla wszystkich w jednakowym stopniu. Towarzystwa ubezpieczeniowe starają się bowiem wyłowić grupy "dobrych klientów", którzy mimo uwzględnienia podatku dla Narodowego Funduszu Zdrowia, dostaną korzystna ofertę.
W redakcyjnym komentarzu Marcin Jaworski zauważa, że gdyby nie ostra konkurencja o pieniądze kierowców, już od 1 października wszyscy kupujący OC komunikacyjne płaciliby składki o 15 proc. wyższe.
"Teraz więc klienci muszą nauczyć się korzystać z bogactwa wyboru i porównywać przynajmniej kilka ofert, zanim wybiorą najlepszą i tanią polisę" - czytamy w "Gazecie Prawnej".