Złoty od kilku dni bije rekordy słabości. Jest jednak szansa, że powoli zacznie znowu zyskiwać na wartości.
W środę rano złoty kontynuował silne spadki. W ciągu dnia na rynku międzybankowym testował nawet poziom 4,70 zł za euro, przebijając go nawet nieznacznie. Z kolei kurs CHF/PLN wzrósł w okolice 3,1600, zbliżając się tym samym niebezpiecznie blisko do szczytu z maja 2004 roku, odnotowanego na poziomie 3,1630.
ZOBACZ TAKŻE:
Sytuacja na rynku walutowym zaniepokoiła nawet Narodowy Bank Polski. Prezes Sławomir Skrzypek w oficjalnym oświadczeniu poinformował, iż pomimo tak znaczącego osłabienia złotego, nie widzi jednak konieczności podjęcia interwencji na rynku walutowym.
dźwięk:IAR
Reakcja rynku była oczywiście negatywna, choć w obecnej sytuacji każde takie działanie mogło przynieść odwrotny skutek od zamierzonego.
źródło: Money.pl/średnie kursy wg NBP
Dopiero późnym popołudniem złoty zaczął nieznacznie zyskiwać na wartości. Poprawiła się również sytuacja na rynku akcji. Tym razem to dane z USA znacznie uspokoiły globalnych inwestorów. Według raportu prywatnej firmy ADP Employer Services w przedsiębiorstwach w USA ubyło w styczniu 522.000 miejsc pracy. Analitycy oceniali, że w amerykańskiej gospodarce w styczniu ubyło 535.000.
Rynki mają nadzieję, że najgorsze dane makroekonomiczne, jakie do tej pory napłynęły z USA i strefy euro są już za nami. To oczywiście może znacznie pomóc złotemu w dalszym odzyskiwaniu siły pod warunkiem, że do gry powrócą również globalni inwestorzy, którzy do tej pory głównie wycofywali swój kapitał z rynków wschodzących.
Komentarze Money.pl | |
---|---|
*Złoty jeszcze straci. Możliwe 5 złotych za euro * Główne przyczyny słabości złotego analitycy Money.pl widzą w spekulacji na rynku walutowym i ucieczce inwestorów z naszej części Europy. zobacz komentarze Money.pl |
Dla kredytobiorców istotne wydarzenie jakie miało miejsce wczoraj był fakt, że kurs franka szwajcarskiego przebił nieznacznie poziom 3,15 zł. Jednak już po południu sytuacja się znacząco odwróciła i ponownie za jednego franka inwestorzy płacili co najwyżej 3,1177 zł. Warto jednocześnie zwrócić uwagę na wykres na którym widać, że frank szwajcarskich w swojej historii przez dłuższy okres był już notowany powyżej 3 zł.
Analitycy nie są pewni w jakim kierunku będzie teraz zmierzał złoty. Fakt, że testował on wczoraj poziom 4,70 za euro sugeruje, że inwestorzy mogą nadal spychać go w coraz dalsze rejony. Z drugiej jednak strony jeżeli utrzymają się dobre nastroje z wczorajszego wieczoru to jest szansa, że złoty ponownie zacznie zyskiwać na wartości.
Raport Money.pl | |
---|---|
*Złoty traci, ale o kredyt walutowy bądź spokojny * Z analizy Money.pl wynika, że o nasze kredyty zaciągane w we franku powinniśmy być na razie spokojni. Będzie on bardziej opłacalny niż złoty. Naszym ratom pomaga spadek kosztu pieniądze w Szwajcarii. zobacz raport Money.pl |