Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Złoty dramatycznie słaby. Rynek czeka na odbicie

0
Podziel się:

Czeka również Narodowy Bank Polski. Interwencji na razie nie będzie.

Złoty dramatycznie słaby. Rynek czeka na odbicie
(PAP/Adam Warżawa)

Złoty od kilku dni bije rekordy słabości. Jest jednak szansa, że powoli zacznie znowu zyskiwać na wartości.

W środę rano złoty kontynuował silne spadki. W ciągu dnia na rynku międzybankowym testował nawet poziom 4,70 zł za euro, przebijając go nawet nieznacznie. Z kolei kurs CHF/PLN wzrósł w okolice 3,1600, zbliżając się tym samym niebezpiecznie blisko do szczytu z maja 2004 roku, odnotowanego na poziomie 3,1630.

ZOBACZ TAKŻE:

Sytuacja na rynku walutowym zaniepokoiła nawet Narodowy Bank Polski. Prezes Sławomir Skrzypek w oficjalnym oświadczeniu poinformował, iż pomimo tak znaczącego osłabienia złotego, nie widzi jednak konieczności podjęcia interwencji na rynku walutowym.

dźwięk:IAR

Reakcja rynku była oczywiście negatywna, choć w obecnej sytuacji każde takie działanie mogło przynieść odwrotny skutek od zamierzonego.

źródło: Money.pl/średnie kursy wg NBP

Dopiero późnym popołudniem złoty zaczął nieznacznie zyskiwać na wartości. Poprawiła się również sytuacja na rynku akcji. Tym razem to dane z USA znacznie uspokoiły globalnych inwestorów. Według raportu prywatnej firmy ADP Employer Services w przedsiębiorstwach w USA ubyło w styczniu 522.000 miejsc pracy. Analitycy oceniali, że w amerykańskiej gospodarce w styczniu ubyło 535.000.

Rynki mają nadzieję, że najgorsze dane makroekonomiczne, jakie do tej pory napłynęły z USA i strefy euro są już za nami. To oczywiście może znacznie pomóc złotemu w dalszym odzyskiwaniu siły pod warunkiem, że do gry powrócą również globalni inwestorzy, którzy do tej pory głównie wycofywali swój kapitał z rynków wschodzących.

Komentarze Money.pl
*Złoty jeszcze straci. Możliwe 5 złotych za euro * Główne przyczyny słabości złotego analitycy Money.pl widzą w spekulacji na rynku walutowym i ucieczce inwestorów z naszej części Europy. zobacz komentarze Money.pl

Dla kredytobiorców istotne wydarzenie jakie miało miejsce wczoraj był fakt, że kurs franka szwajcarskiego przebił nieznacznie poziom 3,15 zł. Jednak już po południu sytuacja się znacząco odwróciła i ponownie za jednego franka inwestorzy płacili co najwyżej 3,1177 zł. Warto jednocześnie zwrócić uwagę na wykres na którym widać, że frank szwajcarskich w swojej historii przez dłuższy okres był już notowany powyżej 3 zł.


źródło: Money.pl/średnie kursy wg NBP

Analitycy nie są pewni w jakim kierunku będzie teraz zmierzał złoty. Fakt, że testował on wczoraj poziom 4,70 za euro sugeruje, że inwestorzy mogą nadal spychać go w coraz dalsze rejony. Z drugiej jednak strony jeżeli utrzymają się dobre nastroje z wczorajszego wieczoru to jest szansa, że złoty ponownie zacznie zyskiwać na wartości.

Raport Money.pl
*Złoty traci, ale o kredyt walutowy bądź spokojny * Z analizy Money.pl wynika, że o nasze kredyty zaciągane w we franku powinniśmy być na razie spokojni. Będzie on bardziej opłacalny niż złoty. Naszym ratom pomaga spadek kosztu pieniądze w Szwajcarii. zobacz raport Money.pl

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
waluty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)