Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zwycięstwo lewicy bez większości w Sejmie?

0
Podziel się:

Według prognoz wyborczych, wybory parlamentarne wygrała koalicja Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Unii Pracy, która wyprzedziła Platformę Obywatelską. Prawdodopodbnie jednak koalicji nie uda się uzyskać bezwzględnej większość w Sejmie.

Według prognoz wyborczych, wybory parlamentarne wygrała koalicja Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Unii Pracy, która wyprzedziła Platformę Obywatelską.

Wczorajsze prognozy Ośrodka Badania Opinii Publicznej dla TVP i Pracowni Badań Społecznych dla TVN różnią się nieznacznie od siebie. Najnowsza prognoza PBS z blisko tysąca komisji wyborczych, podana przez TVN24 dzisiaj o 8:00 wskazuje, że SLD-UP uzyska tylko 217 mandatów w Sejmie co nie oznacza bezwzględnej większości (231 mandatów).

Wszystkie prognozy wskazują, że do Sejmu nie dostaną się Akcja Wyborcza Solidarność Prawicy i Unia Wolności z wynikami poniżej 5% poparcia. Natomiast zaskakująco wysokie wyniki osiągnęły partie 'protestu': Samooobrona i PiS - blisko 10%, LPR - ok 7%.

Wg PBS frekwencja w niedzielnych wyborach do parlamentu wyniosła 46,7%.

Progoza wyników wg OBOP na zlecenie TVP z dn. 23.09.2001, g.23:30

Ugrupowanie Głosy Mandaty w Sejmie
SLD-UP 44,1% 233
PO 12,6% 65
Samoobrona 9,7% 49
PiS 9,1% 45
PSL 9,0% 41
LPR 6,4% 25

Prognoza wyników wg PBS na zlecenie TVN z dn. 23.09.2001, g.23:00

Ugrupowanie Głosy Mandaty w Sejmie
SLD-UP 43,7% 231
PO 13,3% 68
PiS 9,8% 47
Samoobrona 9,3% 48
PSL 8,4% 38
LPR 6,7% 27

Prognoza wyników wg PBS na zlecenie TVN z dn. 24.09.2001 g.8:00

Ugrupowanie Głosy Mandaty w Sejmie
SLD-UP 41,55% 217
PO 12,85% 66
Samoobrona 9,97% 52
PiS 9,70% 47
PSL 8,67% 41
LPR 7,49% 35

Według Bogusława Grabowskiego z Rady Polityki Pieniężnej wynik wyborów świadczy o zniechęceniu Polaków dotychczasowym programem reform i przesunięciu opinii publicznej w kierunku bardziej populistycznym.
'Ten głos domaga się tego, czego w Polsce nie powinniśmy robić - większej pomocy społecznej, mniejszej liberalizacji i wolniejszej prywatyzacji. Tymczasem nasza gospodarka stoi w obliczu przyspieszenia reform strukturalnych' - powiedział Grabowski.

Marek Belka, kandydat na ministra finansów w rządzie, którego misję sformowania otrzyma lider zwycięskiej koalicji SLD-UP Leszek Miller, potwierdził w niedzielę, że będzie odpowiadał za politykę gospodarczą nowego rządu.

Belka powiedział, że w ciągu 10 dni zdecyduje, czy zaproponuje drugą nowelizację tegorocznego budżetu, która zwiększając tegoroczny deficyt obniżyłaby deficyt budżetu w przyszłym roku.

'W ciągu 10 dni rozważę, czy trzeba będzie przeprowadzić nowelizację tegorocznego budżetu. Jeżeli ona będzie, to obniży benchmark dla przyszłorocznego deficytu z tych 40 mld zł do 35-36 mld zł' - powiedział Belka PAP w niedzielę w sztabie wyborczym SLD.

Belka powiedział w ubiegły czwartek, że granica 40 mld zł deficytu budżetowego w przyszłym roku nie zostanie przekroczona. Belka zapowiedział, że będzie się starał zmniejszać przyszłoroczny deficyt budżetu głównie poprzez racjonalizację wydatków, rozważa również pewne zwiększenie dochodów. Wykluczył jednak podwyższenie stawek PIT, a za ostateczność uznał zamrożenie progów podatkowych i podstawowej stawki VAT.

Analitycy uważają, że zapowiedź polityki gospodarczej zapewni polskim rynkom stabilność po wyborach, jednak zarys programu wywołał głosy społecznego niezadowolenia, co mogło wypłynąć na wynik koalicji SLD-UP.

wybory
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)