Wielka transakcja. Znana firma kupiła nieruchomość w stolicy za 60 mln zł
Spółka Arche sfinalizowała jedną z większych w ostatnim czasie transakcji na rynku nieruchomości - donosi tygodniksiedlecki.com. Chodzi o ponad 10-hektarową nieruchomość na warszawskiej Ochocie, na jej terenie stoi XIX-wieczny Fort Szczęśliwice.
Prezes spółki Arche Władysław Grochowski
Grupy Arche, na czele której stoi Władysław Grochowski, istnieje od 1991 r. Zaczynała od działalności deweloperskiej, obecnie posiada także sieć hoteli oraz zajmuje się rewitalizacją zabytków.
Arche kupiło nieruchomość za 60 mln zł
Tygodniksiedlecki.com informuje, że za tę nieruchomość spółka zapłaciła 15 mln dolarów netto, czyli ponad 60 milionów złotych.
"Arche kupiło teren od tureckiego inwestora Sabri Bekdasa, właściciel m.in. łódzkiej galerii handlowej Sukcesja" - informuje portal.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
„Wchodzę tam, skąd wszyscy uciekają". Ekscentryczny miliarder Władysław Grochowski - Biznes Klasa #3
I dodaje, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje dla tego terenu funkcje hotelowe, gastronomiczne, lub biurowe, a fort nie jest wpisany do rejestru zabytków, tylko do ewidencji zabytków.
Kieruje miliardowym biznesem bez komputera
Nie używa komputera, wiadomości mailowe dostaje w formie wydruku, ale tylko te ważniejsze.
- Jestem wolnym człowiekiem, nie potrzebuje tego do zarządzania i nawet nieźle to idzie - mówił niedawno Władysław Grochowski, który był gościem Łukasza Kijka w programie "Biznes Klasa".
Grupa Arche wybudowała do tej pory ponad 10 tys. mieszkań, zarządza siecią hotelową, która ma ponad cztery tysiące pokoi i 27 restauracji, do tego dochodzi kilka mniejszych biznesów. Na czele firmy od początku lat 90. stoi Władysław Grochowski, który na początek pożyczył dwa tysiące złotych. Dziś ma zasadę, że pracuje tylko trzy-cztery dni w tygodniu.
- Po co ja jeden mam tym wszystkim zarządzać, skoro mam tylu świetnych ludzi. Ja mam gdzieś na końcu tylko cyferki - mówił Grochowski w "Biznes Klasie". Zdradza też, że nigdy nie przeczytał żadnego biznesplanu, ale działa głównie na podstawie emocji i intuicji.
