Wojna "botów" na rynku AI. Polacy na czele
ChatGPT, Google Bard, a wkrótce xAI, najnowszy projekt Elona Muska - rywalizacja o prymat na rynku sztucznej inteligencji nabiera rozpędu. W wyścigu tym kluczową rolę odgrywają nasi rodacy - pisze dziennik "Rzeczpospolita".
Według "Rzeczpospolitej" w UE, w tym w Polsce, ruszył właśnie Bard, inteligentny bot od Google’a, a jednym z najbardziej innowacyjnych i przełomowych projektów koncernu kieruje Jacek Krawczyk. Nad Wisłą jest on dostępny od 13 lipca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuczna inteligencja w szkolnictwie - czy będzie wykorzystywana przez uczniów i nauczycieli?
Bard nowym graczem na rynku AI. Polacy na czele rewolucji
- Etap, w którym jesteśmy dziś w zakresie rozwoju tej technologii, jest bardzo jasny - to ogromna szansa na ulepszenie świata. To epokowy moment, w którym dzięki tej technologii możemy pozwolić ludziom rozkwitnąć, wymyślać, tworzyć rzeczy, które wcześniej były nieosiągalne - mówi gazecie Krawczyk, który jako dziecko wyjechał z rodzinnego Wrocławia, a teraz rzuca rękawicę OpenAI. Firma ta jako pierwsza wyszła na rynek z tak zaawansowanym botem.
"ChatGPT okazał się hitem - w ciągu ledwie 60 dni liczba użytkowników sięgnęła 100 mln, ustanawiając rekord w branży aplikacji. Obecnie każdego miesiąca jest odwiedzany prawie 2 mld razy. Sukces chatbota sprawił, że potencjał sztucznej inteligencji dostrzegli inni. Niespodziewanie do wyścigu dołączył Elon Musk, choć wcześniej straszył sztuczną inteligencją, twierdząc, że jest groźniejsza niż broń jądrowa, i apelował o półroczne moratorium na rozwój zaawansowanych algorytmów. Założył właśnie firmę xAI, którą ma osobiście kierować. Ma ona integrować prace nad technologiami AI, które prowadzą inne spółki Muska - SpaceX i Tesla" - zaznacza gazeta.
Jak wskazuje, celem jest wykrojenie części intratnego i szybko rosnącego rynku. - Ekspansja kolejnych firm AI odmieni naszą rzeczywistość, z jednej strony poprawiając kreatywne możliwości ludzi, a z drugiej mnożąc zagrożenia - od cyberprzestępstw po masową dezinformację - zauważa "Rzeczpospolita".
Ocenia, że szybki skok popularności narzędzi AI, w tym chatbotów, wynikać może z ich wysokiej użyteczności i prostoty użycia. "Co ciekawe, na czele tej rewolucji stoją Polacy. Krawczyk w Google’u nie jest jedyny. ChatGPT to 'dziecko' Szymona Sidora, Wojciecha Zaremby, Łukasza Kaisera i Jakuba Pachockiego. Z kolei główną rolę w xAI może odegrać Tomasz Czajka, uznany programista ze SpaceX" - podaje gazeta.
