Wojna w Ukrainie pogłębiła deficyt w handlu zagranicznym. Bilans najgorszy od lat
Z powodu wojny załamał się eksport do Ukrainy. Z kolei sprzedaż do Rosji i Białorusi spadła z powodu sankcji. Udział tych krajów w eksporcie Polski obniżył się do najniższego poziomu od co najmniej 2000 roku - wynika z najnowszych danych NBP. W marcu deficyt w handlu zagranicznym przekroczył 14 mld zł. Biorąc pod uwagę bilans ostatnich 12 miesięcy, statystyki są najgorsze od wielu lat.
Ze wstępnych danych bilansu płatniczego Polski za marzec 2022 roku wynika, że saldo rachunku bieżącego było ujemne i wyniosło 14,2 mld zł - podał NBP w piątkowym komunikacie. W analogicznym miesiącu 2021 roku saldo rachunku bieżącego było dodatnie (+0,6 mld zł).
Bilans płatniczy pokazuje zestawienie transakcji gospodarczych (obrotów) Polski z resztą świata. Sam rachunek bieżący obejmuje transakcje dotyczące rozliczeń za towary, usługi, dochody oraz przekazy transferów.
NBP wylicza, że w marcu odnotowano ujemne salda obrotów towarowych (na kwotę 15,5 mld zł), dochodów pierwotnych (7,3 mld zł) i dochodów wtórnych (1,4 mld zł) oraz dodatnie saldo usług (10 mld zł).
Sam eksport towarów w marcu miał wartość 123 mld zł. Jednocześnie do Polski sprowadziliśmy towary wyceniane na 138,5 mld zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tarcza antyputinowska" wspomoże gospodarkę? Ekspert: Trzeba się wziąć do roboty
Wojna w Ukrainie widoczna w bilansie
Komunikat NBP wskazuje na istotną rolę zmian cen w zmianach wartości eksportu i importu, podczas gdy zmiany pod względem ilościowym były niewielkie.
"Z powodu wojny załamał się eksport do Ukrainy (wzrosty odnotowano jedynie w eksporcie paliw, żywności i sprzętu medycznego), natomiast sprzedaż do Rosji i Białorusi spadła z powodu sankcji. Udział tych krajów w eksporcie Polski obniżył się do najniższego poziomu od co najmniej 2000 roku" - wskazują ekonomiści ING Banku Śląskiego.
Dodają, że obok zaburzeń w handlu ze Wschodem, polskie firmy wciąż odczuwają napięcia w globalnych łańcuchach dostaw, wynikające z pandemii.
Bilans w handlu. Jest źle, a będzie gorzej
Ekonomiści Pekao wyliczyli, że w ujęciu 12-miesięcznym deficyt na saldzie rachunku bieżącego stanowi już 2,2 proc. PKB. To najgorszy wynik od 2014-2015 roku.
Wiele wskazuje na to, że będzie jeszcze gorzej. "Przy trudnych warunkach zewnętrznych, spodziewamy się dalszego pogłębienia deficytu w obrotach bieżących w najbliższych miesiącach do ponad 3 proc. PKB" - ostrzegają ekonomiści ING.
oprac. Damian Słomski, dziennikarz money.pl