Wojskowe Centra Rekrutacji. Nabór do wojska zrobią pracownicy sztabów i żołnierze
Mariusz Błaszczak, szef MON, zapowiedział utworzenie Wojskowych Centrów Rekrutacji. Pracować w nich będą żołnierze i pracownicy Wojewódzkich Sztabów Wojskowych, którzy będą rekrutować do służby w Wojsku Polskim. Obecnie to priorytet na liście zadań resortu.
Resort obrony stawia większy nacisk na rekrutację i na pozyskanie nowych kandydatów do wojska. 
Minister poinformował, że w miejsce Wojewódzkich Sztabów Wojskowych i Wojskowych Komend Uzupełnień zostanie powołane Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji oraz 16 terenowych Wojskowych Centrów Rekrutacji.
Obecnie resort obrony stawia większy nacisk na rekrutację i na pozyskanie nowych kandydatów do wojska. W tej chwili jeden z priorytetów resortu.
- W projektowanej ustawie o obronie Ojczyzny są zapisy, które inaczej definiują rolę Wojewódzkich Sztabów Wojskowych oraz Wojskowych Komend Uzupełnień. To będzie forma organizacji, której głównym celem będzie rekrutacja do służby w Wojsku Polskim. Jednocześnie nie planujemy żadnych zwolnień - poinformował Mariusz Błaszczak.
Rosja i Chiny organizują pierwszy wspólny patrol na Pacyfiku
Żołnierze znajdą zatrudnienie w centrach rekrutacji
Minister dodał, że żołnierze i pracownicy wojska, z mocy prawa znajdą zatrudnienie w nowo powstałych centrach rekrutacji. - Zreformujemy funkcjonowanie Wojewódzkich Sztabów oraz Wojskowych Komend Uzupełnień. Podniesiemy ich rolę w procesie rekrutacji. Naszym celem będzie to, aby centra rekrutacji były skoncentrowane na rekrutacji i pozyskiwaniu nowych żołnierzy - zapowiedział.
Przypomnijmy, że we wtorek wicepremier Jarosław Kaczyński i szef MON Mariusz Błaszczak przedstawili założenia projektu ustawy o obronie ojczyzny. Ma on zastąpić kilkanaście aktów prawnych, w tym.in. ustawę o powszechnym obowiązku obrony oraz ustawę o modernizacji i finansowaniu armii.
Nowa ustawa ma także zmienić system rekrutacji żołnierzy. Będzie się tym zajmować jedna jednostka ogólnopolska i 16 jednostek wojewódzkich. Obecnie zajmuje się tym 16 jednostek wojewódzkich i 80 podległych, jednak ze względu na inne zadania, związane z zarządzaniem kryzysowym, rekrutacja jest traktowana "marginalnie".
