Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

Ujawnia, kiedy upadnie Grecja

0
Podziel się:

Prof. Dariusz Filar kreśli scenariusz dla pogrążonego w długach kraju.

Ujawnia, kiedy upadnie Grecja
(East News)

Money.pl: W poniedziałek zaczynają się rozmowy eurogrupy o kolejnej transzy pomocy dla Grecji. Najprostsze pytanie, które się pojawia brzmi - czy to cokolwiek pomoże?

*Prof. Dariusz Filar, członek Rady Gospodarczej przy premierze: *Od pewnego momentu mam stały pogląd na te sprawę. Otóż, wszelka pomoc udzielana Grecji odsuwa moment ogłoszenia przez nią niewypłacalności, odejścia ze strefy euro i rozpoczęcia przez Greków wszystkiego od początku. Tak stało się na przykład w Argentynie po jej kryzysie.

Po co więc te wszystkie szczyty?

Te wszystkie toczące się rozmowy mają tylko dać czas instytucjom finansowym Europy Zachodniej. Wszystko, żeby mogli się do tego scenariusza finalnego przygotować. Muszą utworzyć rezerwy i pozyskać dodatkowy kapitał zewnętrzny, który będzie potrzebny na pokrycie skarg.

Raport troiki o sytuacji Grecji mówi, że plan ratunkowy nie pozwoli na obniżenie relacji długu do PKB do 120 proc. do 2020 roku.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/161/m203937.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/kryzys;w;grecji;ekonomista;dlatego;nie;bedzie;zadnych;reform,80,0,1022800.html) Znany grecki ekonomista dla Money.pl: Mój kraj wyciągnie miliardy, a reform nie będzie Problem jest tego typu, że Grecja jest gospodarką o bardzo słabej konkurencyjności. Co do tego nie ma w tej chwili żadnej wątpliwości. Jest też gospodarką, która znajduje się w trendzie spadkowym, a w tym roku będzie się kurczyła nadal. Nie ma więc mechanizmów, które poprawiałyby relacje deficyt i dług do PKB.

Także nawet jeśli ten dług zostanie w tej chwili zredukowany, to i tak grozi niebezpieczeństwo, że ten mechanizm narastania deficytu i długu będzie działał dalej. W tym sensie nie ma wyobrażalnej perspektywy powrotu do spełnienia kryteriów z Maastricht.

Raport, o którym mówiłem wcześniej pokazuje jeszcze jedną rzecz, że trzeba wymyślić coś nowego, aby przywrócić Grecji wypłacalność. Tylko co? Zaczynanie wszystkiego od nowa, jak Pan mówił, to jedyna szansa?

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/130/m204162.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/kryzys;w;grecji;zobacz;kto;straci;najwiecej,128,0,1025664.html) *Sądne dni dla Grecji. Zobacz, kto straci najwięcej * Zobowiązania Aten wobec inwestorów z 24 krajów przekraczają 140 miliardów euro. Patrzę na doświadczenia wcześniejsze krajów, które bankrutowały i ten nowy punkt startu był zawsze podobny, to znaczy wprowadzenie waluty lokalnej, niezależnej od jakichkolwiek powiązań, poprzez ten mechanizm bardzo głębokie obniżenie poziomu życia społeczeństwa, i tak przez ileś lat rozpędzanie się na nowo. Przyznam całkiem szczerze, żadnych innych pomysłów nie mam.

Wtedy Unia Europejska w jakiś sposób, poprzez swoje fundusze, mogłaby pomagać w pobudzeniu tego wzrostu, ale to jest już inna historia.

Jak długo będzie jeszcze trwała ta _ iluzja _ pomocy unii dla Grecji? Kiedy wreszcie ktoś wyjdzie i powie _ koniec, Grecja to bankrut _?

Gdzieś w połowie tego roku myślę, że to nastąpi. Zresztą już trwają przygotowania do tego finalnego rozwiązania.

Mam takie przeświadczenie, że podniesienie kapitału instytucji finansowych Europy Zachodniej wyznaczone na czerwiec 2012 zostało dokonane nie bez kozery.

O pogrążonej w kryzysie Grecji czytaj w Money.pl
Ateny płoną. Czarny scenariusz się sprawdza. Zobacz wstrząsające sceny Szturm na banki, eksplozja przestępczości - efekty głosowania w greckim parlamencie?
Takie będą efekty bankructwa Grecji Nikt, kto nie zgadza się z programem oszczędności, nie może pozostać w rządzie - oświadczył Lukas Papademos.
Koniec z Grecją? Przekroczyli już wszystkie terminy Komisja Europejska przedstawia możliwe scenariusze. Ateny muszą szybko dogadać się z pożyczkodawcami, inaczej zbankrutują już w...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)