Zagraniczna prasa pisze o zaprzysiężeniu Nawrockiego. "Początek politycznej batalii"
Karol Nawrocki, został zaprzysiężony, co zapowiada starcie z rządem Donalda Tuska. Obaj politycy mają odmienne wizje dla kraju - pisze "Bloomberg", podkreślając, że prezydent w Polsce ma możliwość blokowania ustaw.
Światowa prasa opisuje inaugurację Karola Nawrockiego, jako nowego prezydenta Polski. Większość tytułów podkreśla jego konfrontacyjny stosunek do rządu Donalda Tuska i zapowiada trudną walkę polityczna w Polsce.
"Karol Nawrocki, wspierany przez partię Prawo i Sprawiedliwość, objął urząd prezydenta, co stawia go w opozycji do proeuropejskiego rządu Donalda Tuska - pisze "Bloomberg". "Jego inauguracja zapowiada starcie dwóch odmiennych wizji politycznych, co może wpłynąć na stabilność kraju" - zaznacza.
Jak podkreśla agencja, koalicja rządowa nie ma wystarczającej większości w parlamencie, aby odrzucić veto prezydencie nawet w tak istotnych w kwestiach jak ustawy mające na celu walkę z deficytem budżetowym, czy istotnych społecznie praw kobiet i prawa aborcyjnego.
Czeski dziennik "Hospodarzske Noviny" zapowiada wręcz codzienne starcia nowego prezydenta z rządem Donaldem Tuska. "Trwająca od dwudziestu lat walka dwóch sił na polskiej scenie politycznej ma nową twarz" - napisał w komentarzu znawca tematyki polskiej Martin Ehl.
Francuski "Le Figaro" podkreśla, że "Nawrocki obierając drogę oportunistyczną przekonał do siebie wyborców Konfederacji, obiecując zamrożenie podatków, weto dla przyłączenia Ukrainy do NATO i sprzeciw wobec Unii Europejskiej" – napisał dziennik.
Nowy prezydent Polski – zdaniem dziennika – będzie starał się paraliżować prace rządu, korzystając z prawa weta. W sprawach międzynarodowych Nawrocki będzie dążył do podtrzymania bliskich relacji z USA, co "Le Figaro" określa mianem "La Pologne d’abord" (Polska najpierw), odwołując się do hasła Trumpa "America First".