Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak,Marcin Lis
|
aktualizacja

ZUS reaguje na strajk nauczycieli. Nie wierzy w porozumienie

274
Podziel się:

Instytucje państwowe nie wierzą w możliwość porozumienia na linii rząd – nauczyciele. ZUS zachęca swoich pracowników do tego, by w czasie strajku przyprowadzali do pracy dzieci – wynika z korespondencji, do której dotarł money.pl.

ZUS pisze do pracowników: przyprowadzajcie swoje dzieci do Zakładu w czasie strajku
ZUS pisze do pracowników: przyprowadzajcie swoje dzieci do Zakładu w czasie strajku (PAP, Bartłomiej Zborowski)

Do rozpoczęcia strajku nauczycieli pozostało mniej niż trzy doby, a dzisiejsze rozmowy rządu z nauczycielami zakończyły się ich zerwaniem. Choć ze strony rządu padła deklaracja możliwości powrotu do stołu w każdej chwili, to instytucje państwowe zaczęły się szykować na najgorsze – paraliż systemu i brak lekcji w szkołach.

Money.pl dotarł do wewnętrznej korespondencji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – w mailu wysłanym przez Departament Spraw Pracowniczych do każdego z 46 tys. zatrudnionych w ZUS padła propozycja, by pracownicy w okresie strajku przyprowadzali ze sobą dzieci do miejsca pracy.

"Proponujemy wszystkim rodzicom rozważenie możliwości zabrania dzieci do pracy w okresie strajku. Oczywiście ważne w tym aspekcie są możliwości lokalowe, jakimi dysponuje oddział i jakie mają Państwo w swoim miejscu pracy. Rolą pracodawcy w przypadku wszelkich podobnych zdarzeń jest zawsze dbałość o zapewnienie pracownikom możliwości połączenia pracy z opieka nad dziećmi" – brzmi fragment maila, o którym poinformował nas jeden z pracowników Zakładu.

Zobacz także: Sławomir Broniarz cytuje "klasyka". "Te pieniądze nam się należą"

O sprawę zapytaliśmy rzecznika ZUS Wojciecha Andrusiewicza. - Potwierdzam, że pracownicy otrzymali takiego maila. Naszym celem jest pomoc naszym pracownikom i ich rodzinom. Wiemy, że tego typu sytuacje są trudne i wymagają od rodziców niejednokrotnie pewnej ekwilibrystyki. Po co wiec mają się stresować, jeżeli możemy starać się pogodzić pracę i opiekę nad dziećmi - powiedział nam rzecznik.

Wciąż czekamy na odpowiedzi resortów edukacji narodowej oraz rodziny, pracy i polityki społecznej. Oba resorty są zaangażowane w rozmowy z nauczycielskimi związkowcami, a strajk dotknie również dzieci ich pracowników.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(274)
Edudemolka
5 lata temu
Pomysł godny naśladowania, ponieważ Pracodawca wyszedł na przeciw potrzebie pracownika, który nie z własnej winy ( winni są rządzący -lekceważący stan agonalny polskiej oświaty), zmuszony został do zapewnienia opieki swoim dzieciom, a tym samym musi wypełnić obowiązki pracownika. A na marginesie - pracownicy spoza resortu oświaty, mają możliwość przekonać się jak to nauczyciel próbuje "pogodzić"kształcenie i opiekę z biurokracją i papierologią w tej "chorej "oświacie , czyli dwa obowiązki w jednym zakresie obowiązków !!!!!!!
Teska
5 lata temu
Nie dałbym tym leniom i baranom z komunista na czele złamamej złotówki jak sie nie podoba to do biedronki na kasę znajdą sie inni chetni bo po pedagogice jest najwiecej bezrobotnych.
Tito
5 lata temu
Niech nieroby strajkuja tylko im za ten okres nie płacic mała z tego strat bo i tak niewiele ucza chyba ze jak strajkówac i pilnowac swoich interesów.
glos
5 lata temu
Natychmiast zwolnic dyscyplinarnie strajkujacych , zlikwidowac karte pseudo nauczyciela, trzynaste pensje, dodatki ,przywileje , scigac i karac za tzw korki , zlikwidowac cyrk tzw rocznego urlopu to jest kpina z prawdziwych pracownikow dosc juz tego!!!!
Oburzona
5 lata temu
Proponuje dzieci zaprowadzic do ministerstwa edukacji Tam Zalewska niech sie nimi zajmuje.
...
Następna strona