Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Amerykanie wracają do gry. Co to oznacza dla złotego?

0
Podziel się:

Podjęta w końcówce wczorajszej sesji londyńskiej próba przejścia eurodolara powyżej poziomu 1,2970 zakończyła się niepowodzeniem.

Amerykanie wracają do gry. Co to oznacza dla złotego?

Podjęta w końcówce wczorajszej sesji londyńskiej próba przejścia eurodolara powyżej poziomu 1,2970 zakończyła się niepowodzeniem. Notowania cofnęły się z intra – sesyjnego maksimum, które wypadło na 1,2985 i w czasie nocnego handlu doszło do konsolidacji tuż nad wartością 1,2960.

Dziś o poranku niedźwiedzie próbują rozbudować ruch na południe wykorzystując do tego opublikowane przed startem handlu mieszane dane o dynamice sprzedaży detalicznej w Niemczech. W dniu dzisiejszym głównym tematem zainteresowania będzie jednak powrót amerykańskich inwestorów z Wall Street oraz ich reakcja na wydarzenia związane z huraganem.

Ich zachowanie pozwoli bowiem ocenić nastrój rynkowy i poziom awersji do ryzyka, co będzie miało wpływ na zachowanie się głównej pary. Ważne dla rynku będą także informacje dotyczące szacunków strat wywołanych żywiołem. Spekuluje się, że odbudowa zniszczeń może kosztować 20 mld USD, natomiast starty na rynkach finansowych mogą osiągnąć poziom 30 mld USD. W efekcie tego nieco mniejsza waga może zostać przywiązana do dzisiejszych publikacji makroekonomicznych ze Strefy Euro.

Ważne dane z polskiej gospodarki

Przełom wczorajszej sesji europejskiej i amerykańskiej przyniósł próbę zwiększenia skali aprecjacji rodzimej waluty. Cena dolara obniżyła się do poziomu wsparcia na 3,18 zł, natomiast euro potaniało do wartości 4,1250 zł. Za wzmocnieniem rodzimej waluty stała w znacznej mierze próba wybicia na eurodolarze. Również późniejsze cofnięcie się notowań głównej pary widoczne było na krajowym rynku w postaci wzrostu cen zagranicznych walut.

Dziś o poranku, tuż przed otwarciem europejskich rynków para USD/PLN oscyluje na poziomie 3,1890, zaś kurs EUR/PLN testuje wartość 4,13. Dalsze zachowanie się par złotowych będzie w dalszym ciągu uzależnione od czynników zewnętrznych, w tym zwłaszcza reakcji amerykańskich inwestorów na ostatnie wydarzenia w USA. Poza tym ważnym impulsem będzie opublikowany indeks PMI dla przemysłu. Analitycy spodziewają się kolejnego słabszego odczytu. Ten wynik może znów przypomnieć inwestorom o zbliżającym się posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej i podnieść oczekiwania, co do obniżki stóp. Taki scenariusz negatywnie będzie się przekładać na wycenę rodzimej waluty.

Nieco więcej danych

Dzisiejsze kalendarium makroekonomiczne otwiera o godzinie 9:00 publikacja indeksu PMI dla przemysłu w Polsce. Analitycy spodziewają się odczytu na poziomie 46,6 pkt., czyli o 0,4 pkt. mniej niż w poprzednim okresie. Następnie o godzinie 11:00 znane będą dane ze Strefy Euro.

Stopa bezrobocia ma wzrosnąć z poziomu 11,4% do 11,5%, natomiast inflacja konsumencka ma wynieść 2,5% r/r, czyli o 0,1% mniej niż w poprzednim okresie. Ostatnie w dniu dzisiejszym dane znane będą o 14:45 i będzie to indeks Chicago PMI. Eksperci szacują, że wskaźnik ten wyniesie 51,2 pkt., czyli o 1,5 pkt. więcej niż w poprzednim okresie.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)