Stary kontynent wychodzi z recesji, o czym świadczą wyniki PKB, PMI i kilka innych, mniejszych odczytów. Ostatnie dni handlu upłynęły pod znakiem oczekiwania na raport z lipcowego posiedzenia FED. Zawiódł on na pewno tych, którzy czekali na jakieś kluczowe rozstrzygnięcia, czyli podanie wiążących terminów czy kwot. Inwestorzy otrzymali za to porcję ogólnikowych stwierdzeń, niewnoszących nic nowego do obecnej sytuacji.
Z technicznego punktu widzenia, dzisiejszy dzień to udana obrona dolnego ograniczenia kanału wzrostowego i wsparcia na 1,3315. Udana defensywa spowodowała poprawę nastrojów, co pozwoliło bykom na atak oporu przy 1,3370. Ponowne przebicie tego poziomu otworzy popytowi drogę do szczytów z wtorku. Dopóki cena znajduje się w kanale wzrostowym, taki scenariusz wydaje się bardziej prawdopodobny.
Chiny chwilowo wspierają partnera z antypodów
W dniu dzisiejszym kangur odrabia straty, głównie na fali lepszych danych z Chin. Technicznie jednak cały czas dominującym sygnałem jest sprzedaż. Znajdujemy się poniżej kluczowego oporu na 0,9050. Pierwsza próba pokonania tego poziomu sprzed kilkudziesięciu minut się nie powiodła. Większe szanse dawane są podaży. W wypadku, gdyby popytowi udało się jednak przejść ten poziom to następnymi oporami będą 0,9080 i 0,9225. Przełamanie tego drugiego zmieni spojrzenie na ta parę na bardziej optymistyczne. Jeżeli drugie podejście pod 0,9050 się nie powiedzie, podaż dostanie kolejny argument dla rozpoczęcia nowej serii spadków, której pierwszym potencjalnym zasięgiem będą minimaz 5 sierpnia.
Złoty na chwilę wyhamował
W ostatnim czasie obserwujemy korektę umocnienia złotego. Kurs pary USDPLN testował dziś ponownie rejony 3,1875. Jakkolwiek długoterminowo wspieramy scenariusz umocnienia złotego, na co wskazują fundamenty, to jednak w krótszym terminie rynek wymagał takiej korekty. Czwartek bardzo spokojnie upłynął na tej parze, po tym jak w ostatnich dniach złoty najpierw reagował umocnieniem na dane dt. produkcji przemysłowej w Polsce, a następnie tracił w obawie przed cięciem wartości QE3 przez Fed. Obecnie ważnym oporem jest rejon 3,1880. Kurs znajduje się teraz powyżej geometrii 23,6 procent stanowiącej pierwsze wsparcie. Jednak ważniejsze dla niedźwiedzi będzie przebicie strefy wsparć zlokalizowanej między 38,2 procent a 41,4 procent (3,1690-3,1675).
USD/JPY zbliża się do kluczowego rozstrzygnięcia
Na wykresie dziennym USDJPY, nie doszło ostatnio do żadnych kluczowych rozstrzygnięć, jednak analiza techniczna wskazuje, że jesteśmy tego blisko. Rynek od kilku miesięcy zawęża swoje notowania zamykając się w formacji trójkąta symetrycznego. Ostatnie ruchy według osób nastawionych sprzedażowo, mogą przypominać głowę z ramionami. Takie podejście było słuszne do niedawna, jednak niedźwiedziom nie udało się przełamać linii szyi w pierwszej połowie sierpnia. Obecnie trwa wzrostowe odbicie, które kieruje się do górnego ograniczenia trójkąta. Przebicie jednej z tych dwóch linii powinno rozpocząć większy ruch, który swoim momentum będzie w stanie ustawić sentyment na następne tygodnie. Szanse są wyrównane, jednak nieco więcej inwestorów spekuluje o wzrostowym rozwiązaniu tego ruchu bocznego.
GBP/CAD w kierunku 3-letniego szczytu
Kurs pary GBP/CAD kontynuuje ruch wzrostowy zapoczątkowany w lipcu. Obecnie para przebiła trzyletnią linię trendu (fioletowa linia) i kieruje się w stronę szczytu z 26 sierpnia 2010 roku – 1,6470. To wybicie z tak długiej konsolidacji może sugerować większe ruchy na tej parze. Aktualnie widać słabość kanadyjskiej waluty nie tylko względem funta, ale również wobec dolara amerykańskiego. Obecnie pierwsze wsparcie dla tej pary wyznacza linia fioletowa, będąca wcześniej oporem. Pierwszym zasięgiem dla popytu wydaje się być wspomniany 3-letni szczyt, jednak przy dalszej deprecjacji dolara kanadyjskiego 1,6700 jest równie prawdopodobne.