Poniedziałek zakończył się nieznacznym umocnieniem amerykańskiej waluty. Jej straty z początku sesji zostały odrobione i jak do tej pory są kontynuowane. Mimo tego indeks dolara nadal znajduje się w dramatycznej sytuacji, tuż poniżej wszystkich znaczących poziomów wsparć z ostatnich lat, co czyni jego ewentualne wzrosty bardzo trudnymi.
EUR/USD pokonał magiczną barierę 1.42 zbliżając się do poziomu 1.43. Jednak już dziś para powróciła poniżej pierwszego z tych poziomów, co oznacza iż jesteśmy w trakcie korekty. Wnioskując po dynamice ostatnich wzrostów korekta ta nie musi wcale być jednak duża i para niebawem może ponownie zyskiwać na sile. W takim przypadku są szanse nawet na wzrosty w okolice 1.45. Wsparciem są poziomy 1.41 i 1.40.
Bez większych zmian również na rynku jena. Do nieznacznego umocnienia tej waluty mógł przyczynić się dobry odczyt indeksu Tankan. Indeks obrazujący nastroje wśród największych producentów utrzymał swój rekordowy odczyt na poziomie 23. Para EUR/JPY po nieudanym ataku na poziom 165 znajduje się w lekkiej korekcie. Wsparciem dla tego rynku są poziomy 162 i 160. W przypadku zejścia do tych wysokości, a następnie powrotu i pokonaniu poziomu 165 moglibyśmy mówić o utworzeniu odwróconej formacji RGR.
Dzisiaj brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych mogących wpływać na sytuację rynkową.