Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czekanie na impuls

0
Podziel się:

Nocny handel na eurodolarze, jak również dzisiejszy poranek nie przynosi większych zmian.

Nocny handel na eurodolarze, jak również dzisiejszy poranek nie przynosi większych zmian. O godzinie 9:18 kurs EUR/USD testował poziom 1,2525 dolara, oscylując w ciągu ostatnich 12-tu godzin w przedziale 1,2523-1,2544 dolara.

Poniedziałkowe notowania w Europie, eurodolar rozpoczął od próby ataku na poziom 1,25 dolara. Pomogło w tym silne umocnienie jena. Jen zaczął zyskiwać po wypowiedzi zastępcy szefa Banku Centralnego Rosji, który zapowiedział zwiększenie rezerw w japońskiej walucie z zerowego poziomu do kilku procent.

Pomimo jednak, że umocnienie jena okazało się trwałe, to już poranny atak EUR/USD był chwilowy i kurs szybko wrócił ponad 1,25 dolara. Ale również opisana wyżej, kolejna po piątkowej, obrona poziomu 1,25, nie wywołała większej aktywności popytu na EUR/USD.

Na rynku zrobiło się nieco ciekawiej dopiero po publikacji październikowego indeksu NY Empire State. Ku zaskoczeniu, indeks ten wzrósł do 22,9 pkt. z 13,8 pkt. we wrześniu, nawet pomimo spadku subindeksu cen z 41 pkt. do 30,83 pkt., co jest najniższym poziomem od ponad roku. Jeszcze większym zaskoczeniem był jednak brak reakcji na te dane. I to pomimo utrzymujących się prodolarowych nastrojów. Ten brak reakcji sprawił, że niektórzy inwestorzy postanowili zamknąć krótkie pozycje, ale nie miało to znaczącego wpływu na notowania eurodolara. Tak samo jak nie miało wczorajsze wystąpienie szefa Fed Bena Bernanke, który nic nie powiedział na temat polityki monetarnej.

Dziś na eurodolarze, należy spodziewać się znacznie większej zmienności niż wczoraj. Duża liczba publikacji makroekonomicznych sprawia, że jest prawdopodobne, że znajdzie się wśród nich chociaż jedna, która ruszy rynkiem. I wcale niekoniecznie musi to być raport o inflacji PPI w USA. Chociaż raport ten bezsprzecznie jest wydarzeniem dnia.

Z punktu widzenia analizy technicznej, na wykresie EUR/USD wciąż wyraźną przewagę ma podaż. Problemem dla niej jest tylko poziom silnego wsparcia na 1,25 dolara. Do jego sforsowania konieczny jest bowiem zdecydowany impuls. Liczne dziś publikacje mogą taki impuls zapewnić. Gdyby jednak niedźwiedziom nie udało się sforsować poziomu 1,25 dolara, to byłaby to pewna przesłanka do tego, żeby w kolejnych dniach nastąpiło odbicie eurodolara od tej bariery. Nawet pomimo jutrzejszej publikacji, równie ważnej inflacji CPI w USA.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)