Dzisiaj kurs EUR/USD spadł z poziomu 1,5585, notowanego w czasie sesji azjatyckiej, w okolice 1,5480 na zakończenie sesji europejskiej. Dolara wsparła decyzja Narodowego Banku Szwajcarii, który nie zdecydował się na zacieśnienie polityki pieniężnej.
W trakcie sesji azjatyckiej doszło do znaczniej wyprzedaży dolara na parze USD/CHF, pojawiły się bowiem pogłoski, że może dojść do podniesienie głównej stopy procentowej w Szwajcarii. Przedstawiciele SNB uznali jednak, że rosnąca inflacja jest zjawiskiem tymczasowym i w średnim terminie powinna się ustabilizować. Tym samy uznali, że podwyżka stóp procentowych nie jest konieczna, bowiem presja inflacyjna będzie spadać wraz ze spowolnieniem gospodarki światowej. Decyzja ta umocniła dolara, kurs EUR/USD zniżkował do poziomu 1,5465, będącego dziennym minimum. Spadkowi wartości euro pomogły dobre dane z Wielkiej Brytanii. Sprzedaż detaliczna w maju wzrosła o 3,5% m/m w stosunku do spadku o 0,3% miesiąc wcześniej. Dane te były dużym zaskoczeniem dla analityków, którzy szacowali, że wskaźnik ten odnotuje w maju 0,1% spadek. Kurs EUR/GBP zareagował na tę informację silnym spadkiem z poziomu 0,7940 do 0,7855, co w pewnym stopniu wspierało zniżkę kursu EUR/USD.
Publikowane dziś dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych nie osłabiły amerykańskiej waluty, mimo że nie były dobre. W dalszym ciągu rośnie liczba nowo rejestrowanych bezrobotnych. W tym tygodniu wzrosła ona o 381 tys., co było wynikiem nieznacznie lepszym niż tydzień wcześniej, jednak gorszym od prognoz rynkowych, mówiących o 375 tys. wzrośnie liczby bezrobotnych. Słabo wypadł również indeks Filadelfia Fed, obrazujący koniunkturę w okręgu Filadelfii. Wyniósł on -17,1 pkt, wobec prognozy -10,0 pkt. Miesiąc wcześniej indeks ten odnotował wartość -15,6 pkt. Nieznacznie lepiej niż prognoza wypadł natomiast wskaźnik wyprzedzający koniunkturę LEI. W maju wzrósł on o 0,1%, co było takim samym wynikiem jak w kwietniu. Spadki na EUR/USD powstrzymały informacje o tym, że Chiny podniosą ceny benzyny oraz diesla, co przełożyło się na zniżkę cen ropy naftowej na światowych giełdach.
Na rynku krajowym złoty umacniał się dzisiaj do słabnącego euro. Na parze EUR/PLN testowany był poziom wsparcia 3,3650, jednak do znaczącego umocnienia złotego zabrakło rynkowi sił. Pod koniec sesji europejskiej kurs powrócił w okolice poziomu 3,3700. Na parze USD/PLN po porannej zniżce do poziomu 2,1655, doszło do umocnienia dolara. Amerykańska waluta o godzinie 17 wyceniana była na 2,1740 złotego.
