Po dynamicznym umocnieniu dolara w czwartek, kiedy to kurs EUR/USD spadł z poziomu 1,2770 do 1,2630, w piątek zmiany na rynku walutowym mają zdecydowanie spokojniejszy charakter.
Na powrót lepszych nastrojów względem amerykańskiego dolara wpływ miały prócz oczekiwań co do kolejnych podwyżek stóp procentowych w USA, takie elementy jak zabicie lidera irackiej Al Kaidy Al Zarqawiego, dobre dane makroekonomiczne z USA (liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych spadła do 302 tys.), a także mniej zdecydowane od oczekiwań części inwestorów działania EBC. Część rynku oczekiwała, że stopy procentowe zamiast o 25 pkt mogą wzrosnąć nawet o 50 pkt, a w przemówieniu po konferencji znajdą się jednoznaczne stwierdzenia co do kolejnych podwyżek stóp w strefie euro. Dodatkowo przebicie wsparcia na 1,27 dla kursu EUR/USD spowodowało uruchomienie automatycznych zleceń obronnych.
W piątek od początku sesji europejskiej kurs EUR/USD nieznacznie rośnie, z poziomu 1,2635 do 1,2673, ale należy ten ruch rozpatrywać jedynie jako korektę wcześniejszych spadków. Większych zmian można oczekiwać po południu wpierw o 14.30 poznamy bilans handlowy USA w kwietniu, prognoza: -65 mld USD. O 16.00 rozpocznie się zaś wystąpienie szefa Fed Bena Bernanke. Na rynku nastrój zmienił się na prodolarowy, stąd informacje fundamentalne mogą być interpretowane na korzyść waluty amerykańskiej.