Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Euforia trwa

0
Podziel się:

Rynek już prawie tradycyjnie rozpoczyna tydzień mocnym akcentem. Niemiecki indeks DAX już w pierwszych kilku godzinach handlu ustanowił kolejny szczyt w trwającym trendzie wzrostowym.

*Rynek już prawie tradycyjnie rozpoczyna tydzień mocnym akcentem. Niemiecki indeks DAX już w pierwszych kilku godzinach handlu ustanowił kolejny szczyt w trwającym trendzie wzrostowym. *

Kontrakty na indeksy amerykańskie sugerują silne otwarcie w USA. Rynek nadal koncentruje się na pozytywnych wiadomościach, a takie ciągle napływają w postaci lepszych od oczekiwań indeksów PMI z głównych gospodarek światowych. Negatywny wydźwięk publikwanych w piątek danych PKB z USA jest w tej chwili ignorowany. Dzięki stymulacji popytu wydatkami rządowymi i kolejnymi programami wspierania popytu poprzez subsydiowanie konsumpcji (Amerykanie przedłużyli niedawno wprowadzony, analogiczny do niemieckiego program bonusów na zakup nowych samochodów ) rynek słusznie spodziewa się pozytywnej dynamiki PKB w 3 kwartale 09. Wiadomo jednak, że takie programy będą miały krótktrwały efekt. Na dłuższą metę popyt konsumpcyjny nie może być podtrzymywany wydatkami rządowymi bez negatywnych skutków ubocznych np. w postaci wzrostu stóp procentowych. _ Cieszmy się póki trwają wzrosty _ - takie motto wydaje się adekwatnie oddawać obecną sytuację rynkową.

Podtrzymanie dobrych nastrojów i popytu na ryzyko działa negatywnie na dolara i jena. Mocno zachowują się waluty z rynków wschodzących. Zwraca uwagę silne zachowanie funta. Pozytywną korelację z indeksami zachowują surowce. Kontrakty na ropę naftową przebiły barierę 70 USD za baryłkę, silnie zwyżkują notowania miedzi.

Dzisiaj popołudniu rynek będzie reagował na dane ISM dla przemysłu. Te dane są jednak w dużym stopniu już zdyskontowane.

Dobre dane PMI dla przemysłu z Japonii publikowane w ubiegłym tygodniu kolejny raz okazały się dobrym prognostykiem dla danych z innych regionów. Dzisiejsze dane PMI okazały się w każdym przypadku lepsze od oczekiwań, co wpływa pozytywne na nastroje na rynkach. To z kolei pomaga złotemu się umacniać zgodnie z dotychczasowym trendem. Łatwość z jaką rynek schodzi na coraz niższe poziomy sugeruje, że EURPLN może niedługo testować poziom 4,065 (50% zniesienie fibo). W drugiej części dnia rynek będzie reagował na analogiczne do PMI dane z USA (ISM dla przemysłu) i jeśli będą one lepsze od oczekiwań pozytywne momentum powinno się utrzymać. Najbliższym oporem będzie 4,15-4,16.

Silna deprecjacja dolara pod koniec notowań piątkowych mogła wynikać z kilku nakładających się czynników (m.in. efekt fiksingu na koniec miesiąca), ale dominującym tematem jest szeroko pojęty popyt na ryzyko. Dolar funkcjonuje jako typowa waluta carry i w sytuacji, gdy na rynki wraca trend wzrostowy waluta amerykańska jest sprzedawana. Utrzymywanie się notowań EURUSD w pobliżu oporu przy 1,43 zwiększa szansę na wybicie górą i ustanowienie nowego szczytu w trendzie. Dzisiejsze dane ISM są już zdyskontowane przez rynek - dobre dane nie będą niespodzianką. Jutro w centrum uwagi będą dane o dochodach i wydatkach Amerykanów. Najważniejsze w tym tygodniu będą miesięczne dane z rynku pracy.

* GBPUSD*
Piątkowe wybicie górą z konsolidacji 1,6310-1,6580 jest dzisiaj kontynuowane. Dobry sentyment do funta utrzymuje się dzięki znacznie lepszym od oczekiwań danym PMI dla przemysłu z Wielkiej Brytanii oraz trwającym zwyżkom na głównych parkietach europejskich. Dzisiejsze umocnienie funta do dolara wynika głównie z poprawy notowań brytyjskiej waluty w relacji do euro. Euro pozostaje relatywnie słabsze w związku gorszymi od oczekiwań danymi o sprzedaży detalicznej z Niemiec. Wybicie górą na EURUSD powyżej 1,43 powinno przyśpieszyć trend wzrostowy na funtdolarze. Najbliższym wsparciem będzie strefa 1,6730-40

USDJPY

Dobre dane wyprzedzające z Eurolandu oraz z Wielkiej Brytanii wspierają pozytywny sentyment na giełdach. Rosnący apetyt na ryzyko sprzyja osłabianiu się jena, który traci od rana w relacji do wszystkich głównych walut. Funtjen testuje istotny opór techniczny przy 160, dolar nowozelandzki testuje okolice tegorocznych szczytów przy 63,40, dolar australijski również zbliża się do szczytów z czerwca przy 80. Relatywnie słabiej zachowuje się eurojen, które pozostaje poniżej oporu przy 136 oraz dolar amerykański, który utrzymuje się w pobliżu poziomu 95. Jen powinien w najbliższym czasie pozostawać bardzo wrażliwy na sentyment na rynkach, a zmienność notowań może się istotnie zwiększyć w związku z publikacjami danych makroekonomicznych.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)