Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

EUR/USD zamknięty w kanale

0
Podziel się:

Przed godziną 9.00 kurs EUR/USD wspiął się do poziomu 1,4164 dolara. Tym samym euro, które w transakcjach bezgotówkowych funkcjonuje od 1999 roku, a w obiegu gotówkowym od 2002 roku, było w relacji do dolara najdroższe w historii.

EUR/USD zamknięty w kanale

Przed godziną 9-tą kurs EUR/USD wspiął się do poziomu 1,4164 dolara. Tym samym euro, które w transakcjach bezgotówkowych funkcjonuje od 1999 roku, a w obiegu gotówkowym od 2002 roku, było w relacji do dolara najdroższe w historii.

Sytuacja techniczna na wykresie eurodolara wskazuje, że to nie ostatni taki rekord w najbliższych dniach. Para ta od tygodnia porusza się w kanale wzrostowym, który na wykresie godzinowym można wyrysować prowadząc linie odpowiednio po dołkach oraz po szczytach z ostatnich dni. Aktualnie górne ograniczenie tego kanału znajduje się na poziomie 1,4170 dolara. Dolne natomiast na 1,4100 dolara. Do czasu wybicia z opisanej formacji, powinna ona wyznaczać kierunek głównych wahań EUR/USD.

Ewentualne wybicie nie musi nastąpić szybko. Rynek znalazł bowiem pewną równowagę. Siła trendu wzrostowego zmniejsza szanse na wybicie dołem. Zdecydowany ruch do góry ogranicza zaś coraz silniejsze wykupienie.
Na chwilę obecną większych szans na silniejsze umocnienie amerykańskiej waluty wobec euro nie daje również analiza fundamentalna. Utrzymujące się antydolarowe nastroje, których wykładnią są słabe dane z USA i oczekiwania na kolejną obniżkę stóp procentowych przez Fed w październiku, jak również brak na horyzoncie potencjalnych impulsów mogących sprowokować silniejszy spadek EUR/USD, wyraźnie sugerują ruch do góry.

Sytuacja uległaby zmianie w dwóch przypadkach. Po pierwsze, gdyby został opublikowany zaskakująco dobry raport makroekonomicznych z USA. I tak np. gdyby dziś okazało się, że w sierpniu sprzedaż nowych domów w USA wzrosła, a nie spadła o 4,6 proc. jak się tego oczekuje, to mógłby to być taki impuls. Wydaje się to jednak mało realne.

Bardziej prawdopodobną przesłanką do wygenerowania silnych spadków EUR/USD są niepokojące sygnały z Europy. Dziś już mieliśmy taką małą próbkę, gdy ukazała się informacja, że wczoraj ECB udzielił nieznanemu podmiotowi 3,9 mld EUR tzw. kredytu na koniec dnia, co jest najwyższą tego typu pomocą od 3 lat i może wskazywać na kłopoty jakiegoś banku. Informacja ta sprowokowała cofnięcie EUR/USD przed godziną 10-tą. Jej kaliber jest jednak za mały, żeby sprowokować większy ruch.

Można jednak sobie wyobrazić, że odpowiednio dużego kalibru niepokojące doniesienia z Eurolandu, mogą sprowokować silną wyprzedaż euro w relacji do dolara.

Dziś oprócz wspomnianych wyżej danych o sprzedaży nowych domów w USA, zostaną opublikowane finalne odczyty o wzroście amerykańskiego PKB, deflatorze i PCE core w II kwartale. Próżno tu jednak szukać jakiś niespodzianek, dlatego dane te nie będą miały wpływu na rynek. Większy wpływ może już mieć publikowany równocześnie z nimi tygodniowy raport z rynku pracy w USA.

O godzinie 11:17 kurs EUR/USD testował poziom 1,4144 dolara.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)