Zawirowania nastrojów
Dzisiejsza sesja była nieco bardziej ciekawa niż ostatnia. Początkowo rozpoczęliśmy w dobrych nastrojach i z kursem EUR/USD ponad poziomem 1,30. Jednak w ciągu dnia pojawiły się nienajlepsze wyniki aukcji obligacji portugalskich, na której jedynie papiery krótkoterminowe cieszyły się zainteresowaniem inwestorów. Natomiast obligacje o dłuższym terminie zapadalności osiągnęły wyższą rentowność, co oznaczało mniejszy popyt niż sądzono.
Wyniki te pogorszyły nieco nastroje na rynku walutowym, przez co para EUR/USD zanotowała spadek w okolice 1,2980. Jednak słabsze dane o dynamice zamówień na dobra trwałego użytku w USA (wyniosła -1% m/m, a nie jak oczekiwano 1%) pomogły ponownie osłabić walutę amerykańską, dzięki czemu ostatecznie pod koniec sesji europejskiej kurs EUR/USD wynosił 1,3010.
Złoty obronił się przed osłabieniem
Sam początek notowań złotego był korzystny dla polskiej waluty. Pary złotowe znalazły się na lokalnych minimach, co w przypadku kursu USD/PLN oznaczało poziom 3,0610, a kursu EUR/PLN 3,9880. Jednak późniejsze zawirowania nastrojów inwestorów zagranicznych spowodowały, że doszło do szybkiego osłabienia złotego o ok. 3 grosze.
Po części przyczynił się do tego słabszy od oczekiwań wynik finansowy banku BZWBK, ale duże znaczenie miały również ogólne nastroje. Te ostatnie uległy pewnej poprawie jeszcze przed końcem sesji, dzięki czemu udało się wybronić naszą walutę przed deprecjacją. Tuż po godzinie 16:00 kurs USD/PLN wynosił 3,0710, a EUR/PLN 3,9970.