Dzisiejsza sesja cechowała się nieco większą zmiennością niż wczorajsza. Przez pierwszą cześć dnia stroną dominującą była podaż, jednak nieco gorsze od prognoz odczyty z USA spowodowały, że inwestorzy odwrócili się od waluty amerykańskiej, a kurs głównej pary walutowej zaczął rosnąć.
Obecnie znajdujemy się na poziomie 1,3808. Warto jednak zaznaczyć, że od kilku dni znajdujemy się w tym samym obszarze zmienności, a o możliwości utrzymania takiego scenariusza pisaliśmy rano.
Wracając do figur z USA, to rozczarowała sprzedaż detaliczna, oraz indeks zaufania konsumentów - Conference Board, który spadł o 10 pkt. do 71,2 pkt. wobec prognozy na poziomie 75 pkt. Warto dodać, ze są to nastroje konsumentów za oceanem są najgorsze od kwietnia bieżącego roku.
Przypomnijmy, że jutro w godzinach wieczornych poznamy decyzję w sprawie stóp procentowych za oceanem (tu oczywiście zaskoczenia żadnego nie będzie i stopy zostaną utrzymane na dotychczasowym poziomie), jednak inwestorzy będą czekali na wszelkie komunikaty odnośnie programu QE3 i przybliżonej daty jego wygaszania.
W oczekiwaniu na FOMC
W ślad za wzrostami na głównej parze walutowej spadki zanotowała para USD/PLN, która jest wyceniana na 3,0343 PLN, zaś EUR/PLN na 4,1880 PLN. Naszym zdaniem na parach złotowych do jutra nie należy oczekiwać już większej zmienności i definitywnego przebicia ostatnich poziomów oporu i wsparcia.
Porównaj na wykresach notowania walut src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1357027200&de=1383063000&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=LTS&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&st=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej