Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Hiszpanie w końcu poprosili i dostali

0
Podziel się:

Weekend przyniósł na rynki finansowe bardzo istotne informacje. Do najważniejszych trzeba zaliczyć udzielenie hiszpańskiemu sektorowi bankowego 100 mld EUR pomocy.

Hiszpanie w końcu poprosili i dostali

Weekend przyniósł na rynki finansowe bardzo istotne informacje. Do najważniejszych trzeba zaliczyć udzielenie hiszpańskiemu sektorowi bankowego 100 mld EUR pomocy. Decyzja Eurogrupy w tym temacie pozwoliła na czasowe wyeliminowanie ryzyka z tym związanego, które w ostatnim czasie bardzo ciążyło inwestorom.

Dzięki temu nowy tydzień na parze EUR/USD otworzył się dużą luką pro wzrostową. Poprzez to kurs przebił się przez pierwszy istotny opór na poziomie 1,2620 i dziś tuż przed otwarciem rynków europejskich cena euro oscyluje wokół poziomu 1,2640 dolara. Decyzja o pomocy przyćmiła inne ważne wydarzenia, które miały miejsce w ciągu weekendu.

Mowa tu o danych makroekonomicznych z chińskiej gospodarki oraz o pierwszej turze wyborów parlamentarnych we Francji. Pierwsze wydarzenie miało mieszanych charakter. Odnotowano zdecydowanie lepsze dane, jeśli chodzi o tempo importu i eksportu, z drugiej jednak strony dynamika wzrostu sprzedaży detalicznej jak i produkcji przemysłowej wypadły słabiej niż szacowano.

Cieszyć również może hamująca inflacja. W przypadku doniesień z Francji wygrana lewicowych ugrupowań pozostała neutralna dla rynków. W obecnej sytuacji dla uczestników rynku będzie jednak liczyć się przede wszystkim to, że sektor bankowy w Hiszpanii przestanie negatywnie wpływać na notowania bardziej ryzykownych aktywów.

Potwierdzać to mogą oprócz wzrostu kursu pary EUR/USD także silne wzrosty na azjatyckich giełdach. Warto teraz jednak zadać sobie pytanie czy ta wielkość pomocy wystarczy na dłuższe przywrócenie spokoju. Bowiem kwestia nadal pozostaje nierozwiązana. Podłączenie banków pod kroplówkę nie pozwoli im zbankrutować jednak też od razu nie rozwiąże ich problemów.

Na rynku mówi się jednak o trwających pracach na stworzeniem unii fiskalnej, która w przyszłości dawałaby szansę na wyemitowanie wspólnych obligacji i ustabilizowanie nastrojów. Do tego jednak jeszcze daleka droga, a po euforii związanej z pomocą mogą powrócić obawy o wynik wyborów w Grecji, które już w najbliższy weekend.

Pary złotowe blisko ostatnich minimów

Pomoc dla hiszpańskiego sektora bankowego wprawiło w zadowolenie uczestników rynku. Wzrosty na giełdach oraz na parze EUR/USD pozytywnie przełożyły się także na krajowy rynek walutowy. Złoty zyskał zdecydowanie zwłaszcza względem amerykańskiej waluty. Dziś o poranku za jednego dolara trzeba zapłacić 3,3780 zł, zaś za euro 4,2680 zł. Poziomy te oznaczają, że notowania par złotowych zbliżyły się do minimów z zeszłego czwartku.

Dalsza poprawa nastrojów może powodować, że ceny zagranicznych walut będą zmierzały w kierunku południowym. To jednak w dużej mierze będzie zależeć od zachowania się eurodolara. By można było myśleć o takim scenariuszu kurs pary EUR/USD musiałby się mocniej oddalić od poziomu 1,2640. Dawałoby to szansę na odwrócenie trendu spadkowego, z którym mieliśmy do czynienia w ciągu majowych notowań.

Warto mieć jednak na uwadze to, że strona podażowa będzie dążył do domknięcia powstałej luki, co może pokrzyżować plany bykom, zwłaszcza jeśli na rynek powrócą obawy o wynik wyborów w Grecji. Oprócz czynników zewnętrznych rodzimą walutę może także wspierać wypowiedź prezes Fitch Polska, który stwierdził m.in., że ocena wiarygodności Polski została potwierdzona, co w obecnych czasach jest nie mały osiągnięciem.

waluty
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)