Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Inwestorzy czekają na nowe dane makro

0
Podziel się:

Początek poniedziałkowej sesji na krajowym rynku walutowym rozpoczynamy w okolicach zamknięć z końca minionego tygodnia. Kurs EUR/PLN o godzinie 9.00 wynosił 3,66, natomiast notowania USD/PLN znajdowały się na poziomie 2,50.

Inwestorzy czekają na nowe dane makro

Początek poniedziałkowej sesji na krajowym rynku walutowym rozpoczynamy w okolicach zamknięć z końca minionego tygodnia. Kurs EUR/PLN o godzinie 9.00 wynosił 3,66, natomiast notowania USD/PLN znajdowały się na poziomie 2,50.

Rozpoczęta kilka dni temu korekta wzrostowa na tych parach wydaje się zbliżać do końca, ponieważ inwestorzy nie wykazują większych chęci do sprzedaży złotego. Jest to raczej zrozumiałe ze względu na brak sygnałów świadczących na niekorzyść rodzimej waluty. Na rynek docierają raczej kolejne informacje sugerujące, iż koniec roku powinien być kontynuacją spadkowego trendu, który może doprowadzić do nowych rekordowo niskich kursów dolara i euro wobec złotego.

Jedną z takich bardzo pozytywnych publikacji była piątkowa dynamika przeciętnego wynagrodzenia. Okazało się, że wzrosło ono o 11% podczas gdy prognozy zakładały jedynie 9,7%. Na takie dane od razu zareagował przedstawiciel Rady Polityki Pieniężnej Mirosław Pietrewicz. Powiedział on, że tak silne tempo wzrostu płac nie jest pozytywne z punktu widzenia realizacji celu inflacyjnego. Naszym zdaniem obecnie podwyżka stopy procentowej przez RPP w listopadzie jest już niemal pewna.

Inwestorzy będą jednak oczekiwać jeszcze na nowe dane makroekonomiczne, które zostaną opublikowane w tym tygodniu. Już jutro poznamy inflację PPI w październiku (r/r), natomiast w piątek poznamy inflację bazową również za październik. Jedynym zagrożeniem dla złotego jest więc sytuacja na rynku zagranicznym. Gdyby kurs EUR/USD wybił się dołem z obecnej konsolidacji należy wtedy oczekiwać przedłużenia korekty spadkowej złotego. Jednakże tak jak zostało już wspomniane wyżej trend na PLN jest wzrostowy i nie należy obecnie liczyć na większą deprecjacje rodzimej waluty.

Pierwszą sesję nowego tygodnia na rynku zagranicznym rozpoczynamy od niewielkich zamian. Kurs EUR/USD od kilku dni porusza się w konsolidacji w przedziale 1,46 - 1,47 i także na początku dzisiejszej sesji znajdujemy się w środku tego przedziału. Obecnie inwestorzy czekają prawdopodobnie na nowe dane makroekonomiczne które wskażą kierunek wybicia. W przypadku przebicia dolnego poziomu czeka nas prawdopodobnie spadek w okolice 1,44. Trwalsze pokonanie górnego ograniczenia może doprowadzić kurs do pokonania ostatniego rekordu 1,4750.

Dzisiejsza sesja nie powinna jednak być przełomowa i kurs będzie prawdopodobnie wciąż przebywał we wspomnianej konsolidacji. Takiemu scenariuszowi sprzyjać będzie mała liczba publikowanych dziś danych makroekonomicznych. Najważniejszą informacją będzie opublikowany dopiero o 19 z USA indeks rynku nieruchomości NAHB w październiku. Prognozy zakładają spadek do 17 punktów wobec 18 we wrześniu.

Obecnie na rynku jest jednak dużo pogłosek, że odczyt tego indeksu może być jeszcze słabszy. Napędza to wciąż wysokie nadzieje inwestorów na kolejną obniżkę stopy procentowej przez FED już na grudniowym posiedzeniu. Obecnie szanse na taki ruch szacowane są na rynku kontraktów terminowych na 90%. Co więcej pojawiają się pierwsze opinie, że FED powinien obniżyć stopę procentową do poziomu 2,5 % do końca przyszłego roku! Z całą pewnością taka sytuacja doprowadziłaby do znacznej deprecjacji dolara i nawet interwencje banków nie przyniosłyby trwalszych efektów.

W najbliższych dniach jednak zmiany powinny być ograniczone także ze względu na czwartkowe święto w USA. Może ono skłonić inwestorów do zmniejszenia zaangażowania na rynku. Na koniec warto jeszcze wspomnieć o wypowiedzi laureata nagrody Nobla w ekonomi. Powiedział on,że szanse na recesje w USA wynoszą obecnie 50%.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)