Polska waluta pozostawała dosyć silna. Zatrzymana została jednak trwająca od kilku sesji jej powolna, aprecjacja, choć opublikowane dziś dane o wysokiej dynamice sprzedaży detalicznej za I (16,5% r/r przy prognozie 14%) oraz mniejsze od oczekiwań styczniowe bezrobocie (15,1%, konsensus 15,2%) wpisały się w serię kolejnych informacji i wskaźników (produkcja przemysłowa, średnia płaca, inflacja CPI) świadczących o dynamicznym wzroście polskiej gospodarki.
Te pozytywne sygnały skłoniły MF do podniesienia prognoz dynamiki PKB w I kw. wyraźnie powyżej 6,5% r/r, choć w opinii ekspertów gospodarka może w tym okresie wzrosnąć nawet o więcej niż 7-7,5% r/r, zaś jej wyniki mogą zostać utrzymane na niewiele niższym poziomie przez kilka najbliższych lat.
Dobre wrażenie po zapowiedzi zmniejszania kosztów pracy i reform finansów publicznych minęło, przedsiębiorcy zaś czekają na konkretne działania. W tym kontekście niepokoić mogą zapowiedzi resortu pracy dotyczące przedstawienia projektu podwyższenia płacy minimalnej, co albo doprowadzi do zniwelowania korzystnych efektów reform fiskalnych, albo do kolejnych starć w koalicji.
Poprawienie perspektywy ratingu agencji Moody’s dla Bułgarii, nie przełożyło się na umocnienie walut regionu, co świadczyć może, że sentyment dla rynków wschodzących przejściowo lekko przygasł. O 15:18 za euro płacono 3,88 PLN, dolar kosztował 2,9520 PLN.
Euro przez większą część sesji bardzo nieznacznie słabło do amerykańskiej waluty – do 1,3102, a za sygnał do zniżki wystarczył już lekko niższy od prognoz niemiecki indeks IFO w II (107, oczekiwano 107,5), odzwierciedlający pogorszenie nastrojów po podwyżce VAT-u. Wpływ na spadek EUR/USD miało także zachowanie się EUR/JPY. Dopiero godz. 14. przyniosła zmianę tendencji.
Wzrostowi wartości „zielonego” przeszkadzały wzrosty na rynku surowcowym, których przyczyną był spodziewany wkrótce powrót do gry Chińczyków i duży spadek zapasu destylatów oraz zignorowanie przez Iran ultimatum w sprawie wstrzymania programu atomowego. Wzrost PKB na Wyspach w IV kw. potwierdził przewidywania (0,8% kw./kw., 3% r/r), co przełożyło się na umocnienie funta. W wieczornych wystąpieniach przedstawicieli Fedu inwestorzy szukać będą potwierdzenia bardziej jastrzębich zapisków z obrad FOMC. O 15.25 kurs euro wznosił 1,3153 USD.