Opublikowany indeks ZEW z Niemiec wzrósł mocniej od oczekiwań, bo do poziomu 44,8 pkt. (spodziewano się 35 pkt.). Następnie napłynęły zaskakujące dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, gdzie niespodziewanie mocniej wzrosły liczba wydanych pozwoleń na budowę oraz liczba rozpoczętych budów. To dodatkowo pomogło we wzrostach kursu EUR/USD, który zanotował dzienne maksimum na poziomie 1,3932.
Niestety niedługo potem okazało się, że dynamika produkcji przemysłowej w USA spadła o 1,1% m/m, czyli bardziej niż się tego spodziewano. To wywołało realizację zysków, przez co kurs spadł do okolic 1,3860, gdzie znajdował się pod koniec sesji europejskiej.
EUR/PLN z większymi kłopotami
Na parach złotówkowych przebieg dzisiejszej sesji był mieszany. Z jednej strony kurs USD/PLN od samego rana stopniowo się obniżał, czemu sprzyjały wzrosty głównej pary walutowej. Niestety na parze EUR/PLN poranek nie był dobry dla naszej waluty, ponieważ kurs zanotował maksimum na poziomie 4,5550.
Jednak od tamtej pory złoty zyskiwał już do obu walut. Dodatkowo w dzień pojawiła się wypowiedź Sławińskiego z RPP, którego zdaniem ewentualne obniżki stóp nie powinny być znaczne. Ostatecznie pod koniec sesji europejskiej kurs USD/PLN wynosił 3,2607, a EUR/PLN 4,5224.