Dla byków udana była szczególnie końcówka sesji europejskiej, kiedy kurs wzrósł nawet do 1,2760. Jednak dość słaby raport FED dotyczący stanu amerykańskiej gospodarki, w którym można znaleźć informację o spowalniającym wzroście gospodarczym, nieco ostudził nastroje. Wprawdzie w raporcie znalazło się również stwierdzenie wskazujące, że gospodarka USA nie zmierza w kierunku kolejnej recesji, ale nie wystarczyło to do utrzymania dobrego sentymentu. Obecnie kurs EUR/USD znajduje się ponownie pod poziomem 1,27.
Charakter notowań dalej ten sam
Polska waluta w dalszym ciągu pozostaje pod wpływem wahających się nastrojów zagranicznych, przez co wczorajsze popołudniowe odbicie na parach złotowych okazało się nietrwałe. Powrót nieco słabszego sentymentu do ryzykownych aktywów związany z Beżową Księgą sprawił, że dziś rano kurs USD/PLN ponownie znajduje się powyżej poziomu 3,10, a para EUR/PLN ponad 3,94. Trudno obecnie oczekiwać, aby złoty oderwał się od globalnych trendów, dlatego warto zwrócić uwagę na dzisiejsze dane z USA oraz ich wpływ na zachowanie inwestorów zagranicznych, bo to powinno determinować zachowanie złotego.
Dane jedynie zza oceanu
Dzisiejsza sesja przyniesie inwestorom dwie istotne publikacje makro. Obie będą pochodziły ze Stanów Zjednoczonych i pojawią się o godzinie 14:30. Poznamy wówczas z jednej strony cotygodniowe dane o zasiłkach dla bezrobotnych, których liczba ma obecnie wynieść 470 tys. (symbolicznie mniej niż poprzednie 472 tys.). Natomiast z drugiej strony opublikowane zostanie saldo bilansu handlowego, które ma wynieść w tym miesiącu -47,3 mld USD (poprzednio -49,9 mld). Informacje te mogą wpłynąć na zachowanie inwestorów, dlatego warto im się bliżej przyjrzeć.