Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nudny dzień pod względem danych makro

0
Podziel się:

Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości, w związku z czym ich giełdy nie pracują i nie ma żadnych publikacji z tego kraju.

Nudny dzień pod względem danych makro

Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości, w związku z czym ich giełdy nie pracują i nie ma żadnych publikacji z tego kraju. W bieżącym kalendarium jest bardzo mało pozycji, a te które są mają niewielką wagę.

Z fundamentalnego punktu widzenia sesja będzie spokojna. O godzinie 12 poznamy zamówienia przemysłowe z Niemiec (dane za maj), które w poprzednich pięciu miesiącach systematycznie zmniejszały się. Wpływ na to miały z jednej strony obawy o wzrost gospodarczy, jak i silne euro.

Krajowe zamówienia w tym okresie prezentowały się ogólnie nieco lepiej - w kwietniu nawet wzrosły o 0,3 procent w ujęciu miesięcznym, ale pod ,,ciężarem" niskiego popytu zewnętrznego (-3,8 procent w kwietniu) szeroki wskaźnik stracił 1,8 procent. Obecnie konsensus rynkowy wskazuje na wzrost wartości zamówień przemysłowych w Niemczech o 0,8 procent w skali miesiąc do miesiąca

. Z danych prezentowanych przez NTC Research wynika, że aktywność w tym sektorze słabnie. Subindeks zamówień również podąża w kierunku południowym, ale znajduje się powyżej poziomu 50 punktów (w maju 51,4 punktu). Patrząc z kolei na składową zamówień eksportowych, która wyniosła 49,2 punktu (po raz pierwszy od pięciu lat poniżej punktu krytycznego) można się spodziewać, że czynnik ten będzie miał istotny, niekorzystny wpływ.

Nastroje wśród niemieckich przemysłowców w maju nieco się pogorszyły (o 1 punkt do poziomu 1), ale prawdopodobnie decydujący wpływ na to miał czynnik związany ze wzrostem cen. Dzisiejszej publikacji nie nadajemy dużej wagi.

*O godzinie 07.50 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,5715 dolara.*

_ Sytuacja techniczna eurodolara _: wczorajszy rajd w kierunku mocniejszego dolara pomimo gorszych od prognoz danych zza Oceanu z targetem w rejonie 1,5672 w znaczący sposób przebudował obraz tej pary. Notowania bowiem w bardzo dynamiczny sposób wycofały się do dolnego ograniczenia kanału, w jakim EUR/USD porusza się od połowy czerwca.

Z technicznego punktu widzenia w związku z tym jest miejsce do korekty. Scenariuszowi takiemu nie do końca sprzyja jednak poranny układ na wskaźnikach intra day, które wykazując ponadprzeciętną dynamikę zmian sugerują możliwość pogłębienia minimów.

Taki sam wydźwięk, co do kierunku wyczytać można z analizy technicznej, która wskazując bardzo ograniczony zakres odreagowania (notowania wzrosły jedynie do 1,5720) podczas godzin sesji nocnej nie pozwala wykluczyć efektu drugiej rundy. Konkludując reaktywacja długich pozycji: tak, ale nie szybciej niż w rejonie 1,5650 - 1,5670.

RYNEK KRAJOWY

Tło fundamentalne dla Polski stanowi wczorajsza wypowiedź prof. Dariusza Filara (członek RPP), który stwierdził, że możliwe są dalsze podwyżki stóp procentowych. Członek RPP zwrócił ponadto uwagę, że miernik bazowej inflacji ukształtował się powyżej zakładanego poziomu, co może skutkować podniesieniem ścieżki inflacyjnej.

Biorąc pod uwagę, że ECB podwyższył cenę pieniądza, prostsze wydaje się dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej. W obecnej sytuacji wydaje się, że kluczowe będą ceny usług, wartość waluty krajowej oraz decyzje głównych banków centralnych.

O godzinie 08.03 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,3310, a za dolara 2,1165 złotego.

_ Sytuacja techniczna na rynku złotego: _ godziny sesji nocnej pokazały silniejszego złotego. W przeciwieństwie do kilku ostatnich sesji tym razem największe zmiany widoczne były na rynku pary EUR/PLN. Doszło tutaj do złamania atakowanego kilkakrotnie wsparcia zlokalizowanego w pobliżu figury 3,3450, co przy pękających poziomach stop loss spowodowało spadek cen do rejonu 3,3300.

Z punktu widzenia analizy technicznej oznacza to potwierdzenie utrzymania się tej pary w kanale spadkowym. Poranny układ na wskaźnikach technicznych intra day sugeruje odreagowanie, co w obecnej sytuacji wskazuje na możliwość powrotu cen w rejon niedawnego wsparcia 3,3450 - 3,3500. W przypadku pary USD/PLN rosnący popyt na polską walutę został skutecznie wyhamowany odrabiającym straty dolarem na świecie.

W efekcie ceny utrzymały się w zarysowanym wczoraj przedziale: 2,1050 - 2,1230. Obecnie głównym motorem zmian nadal pozostaje rynek eurodolara. Dopiero dalsza ewentualna aprecjacja waluty amerykańskiej pozwoliłaby na trwałe wyjście cen powyżej bariery technicznej 2,1230, co pozwoliłoby zmodyfikować aktualny obraz techniczny pary USD/PLN.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)