Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PKB w USA mocno rośnie

0
Podziel się:

Kończący się tydzień nie przyniósł znacznej liczby danych makro, ale część z nich była bardzo istotna. Przede wszystkim inwestorzy poznali wstępny odczyt dynamiki PKB za IV kw. ze Stanów Zjednoczonych.

PKB w USA mocno rośnie

Okazała się ona znacznie lepsze niż się tego spodziewano, bo wyniosła aż 5,7% r/r (oczekiwano 4,6%). Ponadto FED zdecydował o pozostawieniu stóp procentowych w USA na niezmienionym poziomie oraz poinformował, że nie będzie ich zmieniał jeszcze przez długi czas.

Przemówienie Obamy

Mieliśmy także okazję wysłuchać wystąpienia prezydenta USA, który mówił o potrzebie dalszego wspierania gospodarki amerykańskiej, a także pomocy osobom na rynku pracy. Obama zaproponował zamrożenie części wydatków, co miałoby pomóc ograniczyć deficyt budżetowy USA. Jednak ogólnie rzecz biorąc to wystąpienie nie miało większego wpływu na zachowanie inwestorów.

W nieruchomościach nadal źle

Oczywiście na rynku pojawiły się również różne dane makro, zarówno ze Strefy Euro jak i Stanów Zjednoczonych. Rozczarowaniem okazały się dane z rynku nieruchomości w USA, gdzie mocno spadła liczba sprzedanych domów na rynku wtórnym (do 5,45 mln) oraz pierwotnym (do 342 tys.). Nienajlepiej jest w dalszym ciągu na rynku pracy, ponieważ liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w tym tygodniu wyniosła 470 tys. (spodziewano się 452 tys.). Pozytywnie natomiast zaskoczyły indeks Chicago PMI (wzrósł do 61,5 pkt), a także indeks nastrojów konsumentów wg Uniwersytetu Michigan, którego wartość zrewidowano w górę do 74,4 pkt.

Niska inflacja w Strefie Euro

Natomiast ze Strefy Euro pojawiły się przede wszystkim dane wstępne o inflacji CPI, która wzrosła do poziomu 1% r/r, choć był to odczyt słabszy od oczekiwań. Ponadto napłynęły dobre dane o indeksie IFO, którego wartość wzrosła do 95,8 pkt. Z kolei stopa bezrobocia okazała się być nieznacznie niższa od prognoz i wyniosła 10%.

Ratingi znowu w grze

Zupełnie niespodziewaną wiadomością była w tym tygodniu decyzja agencji ratingowej S&P o obniżeniu perspektywy ratingu Japonii. Inwestorzy nie spodziewali się czegoś takiego, dlatego widać było ich szybką reakcję na parach walutowych. Warto przypomnieć, że jeszcze jakiś czas temu agencje obniżyły catingi państw europejskich, co również miało przełożenie na waluty i ogólne pogorszenie nastrojów.

Dolara nadal zyskiwał

Kurs głównej pary walutowej, praktycznie przez cały tydzień stopniowo przesuwał się coraz niżej. Rozpoczęliśmy od okolic 1,42, a w piątkowe popołudnie znajdowaliśmy się w pobliżu 1,39. Trudno wskazywać jeden konkretny powód, dla którego para EUR/USD notuje aż tak silne spadki. Po części odpowiedzialne za to są publikowane na bieżąco dane, a po części pogorszenie nastrojów na parkietach giełdowych.

PKB Polski wzrósł w 2009 roku

W tym tygodniu z polskiej gospodarki napłynęło kilka istotnych wiadomości. Z pewnością najważniejszą z nich były szacunkowe dane dotyczące dynamiki PKB za 2009 rok. Okazało się, że bieżący odczyt nieznacznie przekroczył prognozy rynkowe i wyniósł 1,7% r/r. Ponadto w ostatnich dniach poznaliśmy dynamikę sprzedaży detalicznej, która wzrosła nieoczekiwanie do 7,2% r/r, a także stopę bezrobocia, która wyniosła zgodnie z oczekiwaniami 11,9%. Dodatkowo ciekawą informacją było ogłoszenie przez premiera, że nie będzie kandydował na urząd prezydenta. Dotychczasowe sondaże wskazywały, że byłby ich zdecydowanym zwycięzcą, jednak to premiera nie przekonało.

Dobra końcówka tygodnia

Większa część tygodnia stała pod znakiem osłabiania się polskiej waluty, czemu sprzyjały nastroje inwestorów zagranicznych, którzy woleli dolara. Jednak dobre dane makro z końcówki tygodnia oraz polepszenie nastrojów na giełdach pomogło ostatecznie umocnić złotego, co było widoczne szczególnie w piątek. Kurs EUR/PLN powrócił na niskie poziomy i wynosił 4,0320, a para USD/PLN znalazła się na 2,8931.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)