Weekend bez emocji
Miniony weekend nie przyniósł zmian w aktualnych nastrojach. Po wyprzedaży wspólnej waluty z końcówki zeszłego tygodnia nastawienie inwestorów do ryzykownych walut nadal pozostaje negatywne. Efektem tego jest utrzymywanie się dziś rano kursu EUR/USD nieco ponad poziomem 1,27. Przed nami tydzień, w którym najważniejsze będą dla inwestorów piątkowe dane o drugim odczycie dynamiki PKB z USA, który może okazać się słabszy niż poprzednio. Jednak do tego dnia na rynku trudno będzie o wiadomości, które będą mogły wyraźnie poprawić nastroje.
Mniejszy popyt na złotego
Utrzymująca się awersja do ryzykownych walut sprawia, że polska waluta pozostaje relatywnie słaba. Tradycyjnie to kurs USD/PLN mocniej reaguje na wahania nastrojów, przez co dziś rano znajduje się na poziomie 3,12. Z kolei para EUR/PLN oscyluje obecnie wokół 3,97. Dla polskiej waluty niezmiennie istotne będą w tym tygodniu wydarzenia na głównych rynkach, a także komunikat po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, w którym inwestorzy będą doszukiwać się stwierdzeń sugerujących, że należy oczekiwać podwyżek stóp procentowych przed końcem tego roku.
Aktywność gospodarcza w Europie
Początek nowego tygodnia przyniesie nam jedynie dwa wstępne odczyty dotyczące indeksów PMI ze Strefy Euro. W przypadku indeksu dla sektora produkcyjnego spodziwany odczyt wynosi 56,2 pkt (poprzednio 56,7 pkt), natomiast w przypadku indeksu dla sektora usługowego spodziewany jest odczyt na poziomie 55,5 pkt (wcześniej 55,8 pkt). Dane te mogą mieć pewien wpływ na zachowanie inwestorów, ale nie będą raczej decydujące.