Dalsze hamowanie euro
Dzisiejsza sesja to handel w stosunkowo szerokim przedziale 1,2930 - 1,3030, przy czym wyższe poziomy pojawiały się w godzinach porannych, a po południu eurodolar trzymał się raczej dolnej granicy tego przedziału. W ciągu dnia mieliśmy kilka pozytywnych niespodzianek w postaci lepszych od prognoz publikacji makroekonomicznych. Najpierw rano okazało się, że indeks ZEW wzrósł z poziomu -5,4 pkt. do -3,5 pkt. Następnie napłynęły lepsze dane z rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych, gdzie wbrew przewidywaniom zarówno liczba wydanych pozwoleń na budowę jak i liczba rozpoczętych budów istotnie wzrosły. Z drugiej strony Międzynarodowy Fundusz Walutowy ogłosił swoje najnowsze prognozy, według których największe gospodarki świata skurczą się w tym roku o od 2,6 do 5% r/r, natomiast gospodarka światowa ma się skurczyć o 0,6% r/r. Po takiej mieszance wiadomości kurs eurodolara pod koniec sesji europejskiej znajdował się na
neutralnym poziomie, czyli w okolicach porannego otwarcia.
Odreagowanie par złotówkowych
Wyhamowanie wzrostów pary EUR/USD oznaczało dla złotego korektę ostatnich wzrostów. Z pewnością część inwestorów zrealizowała zyski z transakcji zawieranych jeszcze w okolicach poziomów 4,70 i 3,70. Niestety korekta okazała się być znaczna, ponieważ złoty stracił dziś około 10 groszy zarówno do euro jak i do dolara. Najbliższe sesje mogą przynieść kontynuację tego ruchu, ale w nieco dłuższym terminie siła ruchu aprecjacyjnego powinna pozwolić na zejście na jeszcze niższe poziomy, niż lokalne minima.