Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Przedłuża się konsolidacja na rynku krajowym

0
Podziel się:

Ostatnia sesja minionego tygodnia na rynku krajowym nie zmieniła atmosfery panującej już od kilku dni. Kurs EUR/PLN i USD/PLN wciąż przebywa w konsolidacji i dopóki nie zobaczymy rozstrzygnięcia na rynku zagranicznym stan taki może się utrzymywać.

Przedłuża się konsolidacja na rynku krajowym

Ostatnia sesja minionego tygodnia na rynku krajowym nie zmieniła atmosfery panującej już od kilku dni. Kurs EUR/PLN i USD/PLN wciąż przebywa w konsolidacji i dopóki nie zobaczymy rozstrzygnięcia na rynku zagranicznym stan taki może się utrzymywać.

Przyczyną braku większej zmienności jest spora niepewność, która w ostatnich dniach utrudnia decyzje inwestorom. Z jednej strony zagrożenie większą korektą z poziomu 1,5 na parze EUR/USD sugeruje możliwość osłabienia rodzimej waluty. Z drugiej strony za jej umocnieniem przemawiają ostatnie ,,jastrzębie" wypowiedzi polityków oraz członków Rady Polityki Pieniężnej.

W opublikowanym w piątek raporcie Merrill Lynch prognozuje się, że stopy procentowe w Polsce mogą zostać podniesione nawet do 5,25% do końca tego roku. Także w piątkowym przemówienie Donalda Tuska znalazły się akcenty mówiące o konieczności prowadzenia przez NBP odpowiedzialnej polityki mającej na celu ograniczenie tempa inflacji. Premier powiedział także, że Polska powinna jak najszybciej przygotować się do przyjęcia europejskiej waluty, dlatego rząd musi zmierzać w kierunku zbilansowania budżetu państwa.

W czasie dzisiejszej sesji poznamy dość istotne dane z polskiej gospodarki. O godzinie 10 podane zostaną informacje o stopie bezrobocia oraz sprzedaży detalicznej. Dane to mogą wpłynąć na zachowanie PLN jednakże do czasu rozstrzygnięcia na parze EUR/USD zmienność powinna być ograniczona. W dłuższym terminie zbliżamy się do wybicia z trwających już ponad tydzień konsolidacji na parach EUR/PLN oraz USD/PLN. Będzie to prawdopodobnie duży ruch, który z szybkim tempie doprowadzi do znacznych zmian. Naszym zdaniem w ciągu najbliższych godziny złoty powinien lekko się osłabić.

Piątkowa sesja na rynku zagranicznym przyniosła próbę wzrostu w okolice 1,5 na parze EUR/USD. Jednakże, tak jak pisaliśmy w poprzednich komentarzach jest to istotny opór i pokonanie go będzie bardzo trudne. Już przy poziomie 1,4966 inwestorzy przystąpili do sprzedaży euro i zwiększony popyt na dolara sprowadził cenę euro w okolice 1,48.

Wydaje się, że obecnie nie ma podstaw do jeszcze wyższych kursów na parze EUR/USD. Większość problemów amerykańskiej gospodarki została już zdyskontowana w cenach, a opublikowane ostatnio szacunki największych banków z USA dotyczące wysokości stóp procentowych mogą po raz kolejny stać się przykładem dość skutecznej strategii ,,kupuj plotki sprzedawaj fakty".

Dla przypomnienia Citigroup szacuje, że stopy procentowe pożyczek międzybankowych spadną na koniec pierwszego kwartału do 3,5 % z 4,5% obecnie. Także przedstawiciel Merrill Lynch twierdził, że w połowie 2009 koszt pieniądza spadnie do 2%. Są to dość niepokojące prognozy, jednakże wydaje się, że spora ich część jest już w obecnej rekordowo słabej wycenie dolara.

Problemami swojej gospodarki nie przejmują się także Amerykanie. Piątek był dniem oficjalnego rozpoczęcia sezonu zakupów świątecznych. Dobrą wiadomością są szacunki, iż zakupy w tym roku były o ponad 8% większe niż w tym samym dniu rok temu.

Daje to nadzieje na nierozprzestrzenianie się kryzysu sektora nieruchomości na pozostałe sektory gospodarki. W czasie dzisiejszej sesji nie poznamy nowych danych makroekonomicznych z USA, dlatego też zmienność notowań powinna być ograniczona.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)