Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Skrzypek nie wystraszył inwestorów

0
Podziel się:

Poniedziałkowe wieczorne przesłuchanie kandydata na szefa NBP Sławomira Skrzypka nie przestraszyło inwestorów i rynki zyskują, jednak skala wzrostu może być ograniczona.

Poniedziałkowe wieczorne przesłuchanie kandydata na szefa NBP Sławomira Skrzypka nie przestraszyło inwestorów i rynki zyskują, jednak skala wzrostu może być ograniczona.

We wtorek około godziny 9.15 za euro płacono 3,86 zł wobec 3,8670 zł w poniedziałek. Dolara wyceniano na 2,9610 zł wobec 2,9720 zł.

W poniedziałek wieczorem prezydencki kandydat na prezesa NBP Sławomir Skrzypek odpowiadał na pytania posłów z komisji finansów publicznych, po czym został pozytywnie zaopiniowany przez tą komisję.

Podczas przesłuchania kandydat na szefa NBP zadeklarował, że najważniejszym tematem gospodarczym obecnie jest wejście do strefy euro oraz że będzie stał na straży niezależności NBP. Powiedział także, iż niepotrzebne są gwałtowne zmiany w prowadzeniu polityki pieniężnej.

"Zgodnie z naszymi przewidywaniami złoty zaczął się delikatnie umacniać na progu nowego tygodnia. Sądzimy, że dzień dzisiejszy (a być może jeszcze 2-3 sesje) przyniosą dalsze wzmocnienie, włącznie z testem przedziału 3.84-3.85/euro, który jednak nie powinien zostać przełamany" - napisali analitycy ING w raporcie.

"W perspektywie kilkunastu sesji złoty powinien się ustabilizować po ostatnim osłabieniu raczej nie będzie zbyt dużo chętnych, aby agresywnie kupować naszą walutę w oczekiwaniu na przebicie 3,80. Z drugiej jednak strony nie ma fundamentalnych przesłanek, aby złoty miał się już teraz osłabić powyżej 3,90. Tak więc po teście 3,84 oczekiwalibyśmy kilku-kilkunastu sesji w przedziale 3,84-3,90/euro. W perspektywie dłuższej niż miesiąc widzimy wyższe prawdopodobieństwo osłabienia powyżej 3,90/euro niż wzmocnienia poniżej 3.80/euro" - dodali.

"Dziś na rynku krajowym oraz za granicą nie będzie żadnych istotnych publikacji, a inwestorzy skupią uwagę na wynikach rozmów Sławomira Skrzypka z klubami poselskimi. Będzie panowała atmosfera wyczekiwania na środowe wydarzenia w kraju, czwartkowy komunikat EBC oraz dane o sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych w piątek. Podtrzymujemy pogląd, że złoty może się ustabilizować przez pewien czas w przedziale 3,845-3,9. Jeśli wyprzedaż na rynkach wschodzących będzie kontynuowana wówczas kurs EURPLN może pokonać poziom 3,9. Jednak wydaje nam się, że korekta powinna być przejściowa, po czym złoty powinien powrócić do trendu aprecjacyjnego, wspierany przez dobre dane z gospodarki. Zaszkodzić złotemu może ewentualna kontynuacja korekty na rynku akcji" - napisali z kolei analitycy BZ WBK.

Rynek długu będzie się przygotowywać na środowy przetarg obligacji DS1017, gdzie resort finansów zamierza zaoferować papiery za 1,8 mld zł.

Według graczy będzie to pierwszy poważniejszy test nastawienia rynku do ostatnich wydarzeń w Polsce.

Około godz. 9.15 dochodowość obligacji dwuletnich (OK1208) wynosiła 4,53 proc. wobec 4,50 proc. w poniedziałek. Rentowność papierów pięcioletnich (PS0511) wynosiła 4,96 proc. wobec 4,98 proc. W przypadku dziesięcioletnich papierów (DS1015) dochodowość ukształtowała się na poziomie 5,17 proc. w porównaniu z 5,19 proc.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)