Walucie europejskiej pomógł opublikowany dziś przez Financial Times wywiad, w którym przedstawiciel ECB Guy Quaden wskazał, że nie jest wykluczone, że podwyżka w strefie euro może mieć miejsce już na początku sierpnia, kiedy planowane jest telekonferencyjne spotkanie władz monetarnych strefy euro. Ekonomiści byli do tej pory przekonani, że po ostatniej podwyżce stóp o 25 pkt 8 czerwca do poziomu 2,75 proc., bank centralny strefy euro podniesie cenę pieniądza dopiero 31 sierpnia.
Dodatkowo euro wspomagały oczekiwania związane z przepływem środków w związku z wartą 32 mld USD akwizycją Arcelora przez Mittal Steel. Kolejny sygnał do umocnienia euro może dać, jutrzejszy odczyt indeksu Ifo w Niemczech (godz. 10.00, prognoza 105 pkt). Wydarzeniem kolejnych dni będzie z kolei decyzja w sprawie stóp procentowych w USA, rynek przewiduje, że stopy procentowe wzrosną w czwartek w USA o 25 pkt., choć na rynku pojawiły się pogłoski o podwyżce nawet o 50 pkt.
Po piątkowym bardzo nerwowym handlu złotym, poniedziałek przynosi lekkie uspokojenie nastrojów. Kurs EUR/PLN po porannym wzroście do 4,1130 spadł do ok. 4,10 zł, a dolara do 3,26 zł. Wraz z narastaniem jednak obaw co do podwyżek stóp procentowych w rozwiniętych gospodarkach świata, złoty będzie jednak podatny na spadki.
O godz. 13.30 kurs EUR/USD wynosił 1,2570, EUR/PLN kształtował się na poziomie 4,0980 zł, a USD/PLN przy 3,2620 zł.