Dzisiejszy poranek przynosi trzeci - począwszy od poniedziałkowego popołudnia - test linii 1,31 na wykresie eurodolara. Jest ona atakowana od dołu, co oznacza wzrost wartości euro kosztem dolara. Od wspomnianego poniedziałkowego popołudnia wykres wahał się pomiędzy 1,31 (pełniącym rolę oporu) a 1,3065 i 1,3050 (najbliższe wsparcia). Dzisiejszy dzień przyniesie wiele odczytów makroekonomicznych.
W pierwszej połowie dnia istotne będą odczyty PMI dla sektora usług w Hiszpanii, Włoszech, Francji, Niemczech i całej Strefie Euro, które pojawią się pomiędzy 9:00 a 10:00. Dobre odczyty mogą działać na rzecz umocnienia euro. Dobre - to nie znaczy, że wyższe niż 50 punktów, ale po prostu lepsze od prognoz. Prognozy zakładają natomiast nieznaczne wzrosty (w najlepszym razie), na przykład z 47 punktów do 47,5 w Strefie Euro.
Wpływ na sytuację mogą mieć także dane z godziny 11:00: dynamika PKB i sprzedaż detaliczna w Strefie.
Z USA także napłyną odczyty: tygodniowa dynamika liczby wniosków o kredyt hipoteczny (o 13:00), raport ADP na temat liczby miejsc pracy, które przybyły w maju (o 14:15), a także (o 16:00) zamówienia (na dobra w przemyśle, bez środków transportu i na dobra trwałego użytku). Dobre odczyty, zwłaszcza z rynku pracy, mogą paradoksalnie skłonić do inwestowania w dolara, na fali obaw przed ograniczaniem programu QE3. Taki ruch utrudniłby wejście na 1,31, a powyżej tej linii byliśmy trwale około miesiąc temu. W dłuższym terminie na rzecz umocnienia euro działałby techniczny czynnik, jakim jest swoisty trend wzrostowy, formujący się mniej więcej od 29 maja (na przykład widoczny na wykresie czterogodzinnym).
Czy Rada obniży stopy?
Ostatnie dni na rynku walutowym upłynęły pod znakiem umocnienia rodzimej waluty. W konsekwencji dziś rano kurs USD/PLN znajdował się na poziomie 3,23, a jedno euro wyceniane było na 4,2340. W dzisiejszym dniu zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem dla złotego będzie decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie wysokości stóp procentowych. Rynek spodziewa się gołębiej decyzji, a mianowicie obniżenia stopy referencyjnej o 25 punktów bazowych, do 2,75 procent. O godzinie 16:00 poznamy z kolei komunikat po posiedzeniu RPP. Ewentualna obniżka stóp mogłaby być dobrym pretekstem do realizacji zysków z ostatnich spadków par złotowych.
Poza decyzją RPP wpływ na sytuację będzie miał oczywiście eurodolar, a przede wszystkim to, czy uda się wyraźnie wyjść bykom powyżej poziomu 1,31.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1483225200&de=1504710060&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=TOR&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>