Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tydzień gorszych nastrojów

0
Podziel się:

Kończący się tydzień po raz pierwszy od dawna stał pod znakiem umacniania waluty amerykańskiej.

Tydzień gorszych nastrojów

Minione dni nie przyniosły zbyt wielu publikacji makro, ale te, które napływały na rynek sprzyjały zamykaniu przez inwestorów swoich długich pozycji na euro. Na początku okazało się, że indeks nastrojów konsumentów wg Conference Board spadł niespodziewanie do 47,7 pkt., podczas gdy rynek oczekiwał odczytu na poziomie 53,1 pkt. Ponadto liczba sprzedanych domów na rynku wtórnym spadła do 402 tys. (oczekiwano 440 tys.). Negatywnie można było również odebrać dane z rynku pracy, gdzie liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła, ale jedynie symbolicznie o 1 tys. do poziomu 530 tys.

Niektóre publikacje bez wpływu

Część danych nie miała w ogóle wpływu na zachowanie inwestorów, ponieważ okazywała się być zgodna z wcześniejszymi prognozami. Przykładem takich danych są: dynamika zamówień na dobra trwałego użytku (wyniosła 1% m/m), a stopa bezrobocia i inflacja CPI w Strefie Euro wyniosły odpowiednio 9,7% oraz -0,1% r/r.

Pozytywne zaskoczenie dynamiką PKB

Pojawiły się również publikacje, które zaskoczyły inwestorów pozytywnie. Z jednej strony były to indeksy Chicago PMI (wyniósł 54,2 pkt. przy oczekiwaniach rynkowych 49 pkt.) i nastrojów konsumentów wg Uniwersytetu Michigan, który wyniósł 70,6 pkt. (spodziewano się 70 pkt.), a drugiej strony (dużo ważniejsza) dynamika wzrostu PKB za III kwartał w USA. W przypadku tej ostatniej publikacji rynek oczekiwał odczytu na poziomie 3,3% r/r (co i tak byłoby bardzo dużym wzrostem w porównaniu z odczytem za II kwartał), a aktualne dane wskazały na poziom 3,5% r/r. Szczególnie ta publikacja spotkała się z pozytywną reakcją.

Zachowanie głównej pary

Większość lepszych danych pojawiła się dopiero pod koniec tygodnia, dlatego pierwsza jego część należała do niedźwiedzi. Kurs EUR/USD przebił się zdecydowanie przez poziom 1,50 i dotarł pod 1,47. Jednak mniej więcej wtedy pojawiły się dane o PKB, które pomogły bykom odeprzeć atak sprzedających. Ostatecznie pod koniec tygodnia kurs znajdował się wyraźnie niżej niż na początku, bo w okolicy 1,4760.

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej

Jedynym istotnym wydarzeniem w tym tygodniu, które było związane ściśle z polska gospodarką było posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, która zdecydowała się pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie 3,5%. Ponadto RPP poinformowała o zmianie swojego nieformalnego nastawienia na neutralne, co dało inwestorom zdecydowany sygnał, że stopy procentowe raczej nie ulegną już w tym roku zmianie. Takie decyzje były już wcześniej przewidywane przez rynek, dlatego nie miały ostatecznie wpływu na zachowanie par złotowych.

Pary złotowe mocno w górę

Pary złotowe zanotowały w tym tygodniu wyraźne wzrosty. Wzmocnienie waluty amerykańskiej i pogorszenie nastrojów na światowych giełdach sprawiły, że zarówno kurs USD/PLN jak i EUR/PLN przesuwały się z każdym dniem coraz wyżej. Pierwsza para zanotowała maksimum na poziomie 2,9156, a druga na poziomie 4,2849. Poprawa nastrojów towarzysząca danym o PKB w USA pomogła wprawdzie w wyraźnym odreagowaniu, ale mimo to na koniec tygodnia złoty pozostawał słaby - kurs EUR/PLN kształtował się wokół poziomu 4,25, a USD/PLN w pobliżu 2,88.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)