Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

W oczekiwaniu FED

0
Podziel się:

Wczoraj na rynku walutowym niewiele się działo. W planie nie było żadnych, istotnych danych makroekonomicznych. Wszyscy czekają na dzisiejszą decyzję FED w sprawie poziomu stóp procentowych. Te zostaną zapewne podniesione o kolejnych 25pb.

Wczoraj na rynku walutowym niewiele się działo. W planie nie było żadnych, istotnych danych makroekonomicznych. Wszyscy czekają na dzisiejszą decyzję FED w sprawie poziomu stóp procentowych. Te zostaną zapewne podniesione o kolejnych 25pb.

O ile fakt ten jest już generalnie uwzględniony w cenach (dolar w ostatnich godzinach nieznacznie się umacnia), o tyle niewiadomą pozostaje komunikat po posiedzeniu, uzasadniający decyzję. Można zakładać, że dopiero treść komunikatu będzie mogła nieco poważniej ruszyć rynkiem, oczywiście przy założeniu, że inwestorzy dostaną nieco bardziej czytelne deklaracje, co do możliwości dalszych poczynań FED w zakresie kształtowania polityki monetarnej. Warto również zwrócić uwagę, że oprócz wieczornego komunikatu zapoznamy się dziś także z innymi, stosunkowo istotnymi publikacjami. O godzinie 14.30 poznamy amerykański PKB za I kwartał. Będą to dane ostateczne. Szacuje się, że wyniesie on 5,6%. O ten samej godzinie podany zostanie również deflator za I kwartał (prog. 3,3%) jak również tradycyjnie cotygodniowe dane na temat ilości nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, których rynek spodziewa się 310k. Oprócz danych z rynku amerykańskiego, od rana poznamy jeszcze stopę bezrobocia w Niemczech za maj (prog. 11%).

EUR/USD

Wczorajsze umocnienie amerykańskiej waluty na eurodolarze doprowadziło do wyznaczenia trzeciego punktu stycznego do około miesięcznej linii spadkowej. Obecnie jest ona zlokalizowana przy cenie 1,2550/60. Warto jednak zauważyć, że ma ona stosunkowo duży kąt nachylenia, a zatem jej wiarygodność nie jest zbyt duża. Większą wagę przywiązywałbym do poziomu oporu przy cenie 1,2670, czyli do okolic górnego ograniczenia konsolidacji, w której rynek się znajduje od kilku tygodni. Warto jednak zauważyć, że osłabienie dolara z początku tygodnia tylko nieznacznie naruszyło przełamaną wcześniej, średnioterminową linię trendu wzrostowego. Aktualne umocnienie amerykańskiej waluty może więc sugerować, że mieliśmy do czynienia jedynie z ruchem powrotnym, a więc potwierdzającym sygnału polepszenia sytuacji technicznej dolara. Obecnie za kluczowy należałoby uznać poziom wsparcia w postaci zeszłotygodniowych dołków w okolicach 1,2480. Ich przekroczenie winno się przełożyć na wyznaczenie kolejnej fali spadkowej na tej parze.

USD/JPY

Sytuacja amerykańskiej waluty nieźle przedstawia się również na parze względem jena japońskiego. Tutaj od początku tygodnia mamy do czynienia z konsolidacją pod oporem przy cenie 116,60. Biorąc jednak pod uwagę poprzedzającą ją falę wzrostową, jej wymowa jest cały czas pozytywna i nadal większym prawdopodobieństwem cechuje się przełamanie oporu i wyznaczenie kolejnej fali wzrostowej, która miałaby szanse dotrzeć przynajmniej do okolic 118,00. Najbliższym wsparciem jest aktualnie poziom 115,75.

EUR/JPY

Popyt cały czas jest również widoczny na parze eurojena. Wczoraj udało się co prawda sprzedającym doprowadzić do wybicia pod dolne ograniczenie klina zwyżkującego, ale od kilku godzin ponownie do akcji przystąpili kupujący i mamy do czynienia z powrotem do przełamanego, krótkoterminowego wsparcia. Oporem jest w aktualnej sytuacji wierzchołek z wtorku wyznaczony w rejonie 146,60. Jego przełamanie winno się przełożyć na dalszy wzrost wartości euro. Jeśli chodzi o najbliższe wsparcia, to takowych należałoby się doszukiwać przy cenie 145,60.

GBP/USD

Presja kupujących amerykańską walutę widoczna jest także względem franka szwajcarskiego. Podaż atakuje tu obecnie najbliższe wsparcia, czyli okolice zeszłotygodniowych minimów w rejonie 1,8330/40. Ich popytowe znaczenie wzmocnione jest również znajdującym się tu dolnym ograniczeniem spadkowego kanału. Można więc założyć, że wybicie się z niego dołem pozwoli na wyznaczenie kolejnej fali spadkowej na tej parze. Należałoby wówczas oczekiwań umocnienia dolara w kierunku 1,7920/50, gdzie znajduje się kolejne wsparcie. Jeśli chodzi o opory, to w krótkim terminie sytuacja nie uległa zmianom i najbliższego należałoby się doszukiwać w rejonie 1,8315. Póki co nadal posiadacze amerykańskiej waluty utrzymują wypracowaną wcześniej przewagę.

USD/CHF

W mniej więcej podobnej sytuacji, jak w przypadku eurodolara, znajduje się obecnie amerykańska waluta względem franka szwajcarskiego. Tutaj wahania z ostatnich dni również pozwoliły na wybronienie około miesięcznej linii trendu (w tym przypadku wzrostowego), jednakże jak na razie bykom nie udało się jeszcze zbyt wyraźnie od niej oddalić, a zatem ryzyko jej przełamania jest tu nadal realne. Obecnie znajduje się przy cenie ok. 1,2450. Można obecnie zakładać, że sytuacja uległaby polepszeniu w przypadku udanego wyjścia kursu na nowe maksima, czyli powyżej poziomu 1,2530. O możliwości osłabienia amerykańskiej waluty należałoby mówić po zejściu kursu pod poziom 1,2400/50. Wówczas zostałaby otwarta droga w kierunku 1,2250 - 1.23.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)