Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Denderski
|

Wszyscy czekali na dane z USA

0
Podziel się:

Brak reakcji na informacje z Niemiec i Wlk. Brytanii pokazuje, że wszyscy na rynku czekali na raport z amerykańskiego rynku pracy.

Uważany za kluczowy wskaźnik Nonfarm Payrolls, pokazujący ile nowych miejsc pracy wygenerowały sektory pozarolnicze, spadł drastycznie ze 188 tys.(po rewizji) w sierpniu do 52 tys. we wrześniu. Tak niewielki przyrost wystarcza jednak do obniżenia stopy bezrobocia z 4.8% do 4.7%. Innymi słowy, rynek pracy nie odczuwa jeszcze skutków potencjalnej recesji. Niższe bezrobocie jest czynnikiem indukującym wzrost płac, ponieważ trudniej o dobrze wykwalifikowanych pracowników. Wzrost płac znajduje przełożenie w impulsach inflacyjnych – najprawdopodobniej takie rozumowanie stoi za umocnieniem dolara. Jeśli dodatkowo wziąć pod uwagę rewizję danych sierpniowych (podwyższenie o około 60 tys.) to we wrześniu miejsc pracy w sektorach nierolniczych było mniej więcej tyle, ile oczekiwał rynek.

Zmiany eurodolara (który zszedł poniżej 1.26, ma to szalenie istotne konsekwencje techniczne) spowodowały zwyżkę USDPLN, ale eurozłoty wyłamał się ze standardowych procesów naszego rynku i podążył na południe, poniżej 3.92. Spoglądając w przyszłość – eurozłoty powinien przetestować 3.89, natomiast sytuacja na USDPLN jest niepewna. Zejście eurodolara poniżej 1.26 jasno wskazuje, że szanse trendu zniżkowego są teraz znaczne.

W przyszłym tygodniu właściwie brak istotnych informacji makroekonomicznych; mam na myśli wskaźniki, a nie dokumenty, gdyż w środę opublikowany zostanie protokół z ostatniego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), w którym inwestorzy będą doszukiwać się wskazówek dotyczących kierunku polityki pieniężnej w USA oraz Beżowa Księga (w czwartek) – dokument opisujący raporty Fed dotyczące obecnego stanu gospodarki amerykańskiej. Podsumowując, eurodolar przebił ważne poziomy techniczne (1.2650, 1.2620) i znajduje się poniżej 1.26 – to sugeruje, że dolar w najbliższych dniach będzie dalej się umacniał, aż do zapowiadanych tygodnie temu poziomów 1.25-1.2550. Dla złotego jest to jednoznacznie negatywny czynnik na USDPLN, ale na eurozłotym ten efekt nie jest widoczny.

komentarze walutowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)