Ostatni dzień tygodnia na rynku walutowym rozpoczął się spokojnie - dealerzy oczekują jedynie zmian pod wpływem wahań kursu euro/dolara.
Na rynku długu uwaga będzie skupiona na kolejnych danych zza oceanu. O godzinie 9.15 za euro płacono 3,9080 wobec 3,9000 zł w czwartek po 16.00 i w porównaniu do 3,9005 zł w środę pod koniec kwotowań. Dolara wyceniano na 2,9750 zł wobec odpowiednio 2,9650 zł, i 2,9670 zł. Kurs euro/dolara kształtował się na poziomie 1,3133 wobec 1,3150.
"Dzień na rynku walutowym rozpoczął się spokojnie. Mamy koniec tygodnia, więc sesja powinna upływać spokojnie. Zmiany będą determinowane tym, co będzie się działo na kursie euro/dolara" - powiedział PAP Krzysztof Rup, dealer PKO BP.
W piątek w USA będą opublikowane m.in. dane o liczbie rozpoczętych inwestycji budowlanych oraz dane o cenach producentów.
Analitycy BPH w porannym raporcie wskazują natomiast na wpływ sytuacji na giełdzie na notowania złotego.
"Czynnikiem ryzyka jest sytuacja na giełdach papierów wartościowych. Wczorajsze spadki indeksów są trochę zaskakujące i wskazują na to, iż - pomimo przełamania ważnych poziomów na rynku amerykańskim - nastrój na razie nie jest najlepszy. Ten czynnik wyraźnie przeszkadza złotemu w dalszym umocnieniu. Jeżeli jednak zobaczymy w najbliższym czasie kontynuację trendu wzrostowego na rynkach akcji, co jest prawdopodobne w średnim okresie, złoty powinien dalej umocnić się" - napisali analitycy BPH.
Na rynku długu w piątek inwestorzy będą patrzeć na dane z USA.
"Dzisiaj w centrum uwagi będzie publikacja bazowej miary PPI w USA za styczeń - rynek oczekuje 1,8 proc rdr w stosunku do 2,0 proc. rdr w grudniu. Ponadto rynek zwróci uwagę na dane na temat rynku nieruchomości w USA oraz na wskaźnik optymizmu konsumentów Uniwersytetu Michigan. Oczekiwany kierunek zmian wszystkich tych danych jest pozytywny dla obligacji i rynków wschodzących" - czytamy w raporcie BPH.
O godzinie 9.25 rentowność obligacji dwuletnich (OK1208) wynosiła 4,45 proc. wobec 4,43 proc. w czwartek po południu i wobec 4,47 proc. w środę. Rentowność papierów pięcioletnich (PS0511) wynosiła 4,89 proc. wobec odpowiednio 4,87 proc. i względem 4,88 proc., natomiast dochodowość dziesięcioletnich papierów (DS1017) wynosiła 5,15 proc, czyli tak samo jak w czwartek po południu i wobec 5,17 proc. w środę na zamknięciu.
