Jednak Jean Claude Trichet zgodnie z oczekiwaniami ustalił stopę referencyjną na poziomie 3,25%. Ale nawet taka obniżka stała się przyczyną do wyprzedaży eurodolara, który w trakcie sesji azjatyckiej spadł poniżej poziomu 1,2660. Aktualnie byki próbują powrócić na wyższe poziomy, a dzisiejsze dane z USA mogą im w tym pomagać, gdyż nie będą one sprzyjały amerykańskiej walucie. Obecnie kurs EUR/USD wynosi 1,2765.
Pary złotówkowe ponownie w górę
Zgodnie z tendencją z ostatnich kilku dni nasza waluta osłabiła się wczoraj wraz ze słabnącym euro. Kursy EUR/PLN i USD/PLN mocno rosły z chwilowymi przerwami na złapanie oddechu. Wypowiedź Sławomira Skrzypka o konieczności obniżania stóp procentowych w Polsce dolała tylko oliwy do ognia. Warto zauważyć, że w obecnej sytuacji nasze stopy procentowe są na znacznie wyższym poziomie niż chociażby europejskie, nie mówiąc już o amerykańskich. Najbliższe dane o inflacji z dużym prawdopodobieństwem odpowiedzą na pytanie, czy w listopadzie doczekamy się pierwszej obniżki.
W piątek o rynku pracy
W dniu dzisiejszym czekają nas trzy istotne publikacje i wszystkie będą dotyczyły Stanów Zjednoczonych. Pierwsze dwie pojawią się o godzinie 14:30. Poznamy wówczas zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz stopę bezrobocia. W pierwszym przypadku spodziewamy się spadku liczby miejsc pracy o 200 tys., co dobitnie pokaże słabość amerykańskiego rynku pracy, w drugim przypadku oczekujemy odczytu na poziomie 6,3%. Ostatnią wiadomością tego tygodnia będą dane dotyczące ilości podpisanych umów sprzedaży domów. Poznamy je nietypowo dopiero o godzinie 17:30. Spodziewamy się, że liczba podpisanych umów spadnie w tym miesiącu o 3% m/m, co będzie oznaczało spore pogorszenie biorąc pod uwagę, że miesiąc temu mieliśmy wzrost o 7,4%.
